2 szklanki mąki 6 żółtek jajko 1,2 łyżki do 1/2 szklanki gęstej śmietany szczypta soli 1 kieliszek spirytusu lub octu
smalec lub planta do smażenia cukier puder do posypania
Prepare instructions:
Na stolnicę przesiewamy mąkę, robimy w niej dołek i wbijamy do środka jajko i żółtka.
Dodajemy pozostałe składniki - sól, spirytus (z braku laku dodaję po prostu wódkę) i taką ilość śmietany by zagnieść dość elastyczne, błyszczące ciasto.
Bierzemy faceta z wałkiem i ten facet bije to ciasto (ciągle przewracając i zagniatając) na twardej powierzchni około 15 min. aż w cieście pojawi się mnóstwo bąbelków powietrza
Odrywamy kawałek ciasta, a resztę owijamy w folię spożywczą, żeby nie wyschło. Tak na prawdę im mniejszy kawałek ciasta się weźmie tym łatwiej je cienko rozwałkować, a im cieńsze ciasto tym lepsze bardziej kruche i delikatne faworki.
Rozwałkowujemy na cieniutki placek, który kroimy na paski o szerokości 2-3 cm i długości 6-8 cm.
Na środku każdego z pasków robimy nożem rozcięcie (równoodległe od boków) na około 2 cm, a następnie przewlekamy koniec faworka przez nacięcie.
W rondlu o grubym dnie rozgrzewamy tłuszcz, smażymy faworki partiami na jasnozłoty kolor.Ja osączam je na papierowym ręczniku (o ile zdążę przed mężem) i posypujemy cukrem pudrem.
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".