1,5 szklanki mąki pszennej
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody
1,5 łyżki kakao
1/3 szklanki cukru
2 jajka
120ml oleju
0,5 szklanki mleka
3łyżki dżemu z czarnej porzeczki
200g mascarpone
200 g czekolady (100g mlecznej+100g gorzkiej)
2łyżki śmietany kremówki lub 1łyżka oleju
wszelkiego typu posypki do dekoracji , u mnie:
cukrowe groszki
wiórki kokosowe
prażone orzeczhy włoskie
patyczki do szaszłyków lub patyczki do lizaków
Jajka zmiksować z cukrem, dodac makę przesiana z proszkiem i sodą, kakao, olej, mleko. Zmiksować na gładką masę, dodac dżem. Przełożyć do keksówki, piec ok 40 minut w temperaturze 170st, do suchego patyczka. Można upiec swoje ulubione ciasto typu "murzynek" :)
Wystudzone ciasto kruszymy, dodajemy serek mascarpone i wyrabiamy. Konsystencją powinno przypominać ciastolinę, jako że ciasto ciastu nie równe, dodajemy serek aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Z gotowej masy furmujemy kulki wielkosci niewielkiego orzecha włoskiego, wstawiamy do zamrażalnika na 20 miknut. W tym czasie rozpuszczamy czekoladę ze śmietanka lub olejem. Patyczki do szaszłyków przecinamy na pół i pozbawiamy ostrej częsci, posiadacze prawdziwych patyczków do lizaków maja mniej pracy :) Wyjmujemy kulki z zamrażalnika, w kazdą wbijamy zamoczony w czekoladzie patyczek i znów chłodzimy przez 20minut (do pół godziny). Schłodzone oblewamy czekolada, czekamy aż jej nadmiar spłynie i dekorujemy posypkami. Teraz tylko wbiajmy w styropian patyczki lub układamy patyczkami do góry na papierze do pieczenia i czekamy na zastygnięcie czekolady. O wiele szybciej zastyga na dobrze schłodzonej masie. I gotowe. Posiadacze dzieci dodatkowo musza spodziewac sie pytań typu "Juuuuż?" :)