Potrzebujemy:
- 1 litr maślanki (najlepiej, by nie miała w składzie zagęstników)
- mały kubek kwaśnej śmietany (minimum 12%) - ok. 200ml
- biały ser ok. 200g
- 2 łyżki mąki pszennej
- duża szczypta soli lub więcej - wg upodobań
Jako dodatek (dla mnie niezbędny):
kromka świeżego chleba posmarowana prawdziwym masłem
Przepis na 3-4 spore talerze polewki
Jest to zupa, na którą przepis przekazywany jest w mojej rodzinie już od kilku pokoleń. Najczęściej jadana w bezmięsne piątki, w czasie postu albo w okresach rekonwalescencji. Mi bardzo smakowała w ciąży :)
Polewkę robi się błyskawicznie, dosłownie w 5-10 minut.
Maślankę wlewamy do garnka, solimy i podgrzewamy - dość często mieszając tzw. rózgą.
W kubeczku rozrabiamy śmietanę z mąką na tzw. zaklepkę.
Chwilę przed zawrzeniem maślanki wlewamy do niej zaklepkę z mąki i śmietany.
Polewka ma konsystencję "zwarzonej" śmietany, w rzadko mieszanej w trakcie gotowania, mogą "wytrącić" się grudki twarogu. Nie wpływa to jednak na sma zupy.
Na dnie talerza układamy pokrojony w kostkę dowolnych rozmiarów biały ser. Wlewamy polewkę.
Ser można dorzucać w trakcie jedzenia, jednak namoczony w ciepłej zupie zyskuje na smaku.
Opcjonalnie:
Jeszcze ciepły pieczywo z chrupiącą skórką kroimy na kromki, smarujemy masłem i zjadamy polewkę zagryzając chlebem.
Smacznego!
pycha polecam:D
Uwielbiam tą zupkę. Choć w mojej rodzinie dodaje się do garnka w trakcie gotowania biały ser. My zajadamy się tym razem z ziemniaczkami ugotowanymi wcześniej najlepiej w mundurkach!! Pychotka!!
Robię bardzo podobnie. I też z chlebkiem posmarowanym masełkiem. Mniam.
U nas w rodzinie, pod koniec gotowania dodaje się sporo zielonego koperku. Gotujemy też czasem na zsiadłym mleku, zależy od tego, co jest w lodówce.
Odkąd sięgam pamięcią, u mnie w domu też właściwie co piątek jest polewka. Ja robię polewkę z kwaśnej śmietany. Pyszna, niedroga i szybka w przyrządzeniu.
a Moja Babci gotowała na serwatce -nie jadłam nigdy !!