O matkoicórko, nie znam tego smaku ale już się prawie obśliniłam, koniecznie spróbuje, koniecznie.
Ser biały prosto z lodówki a polewka wrząca....mniam i ziemniaczki w mundurkach....:) ślina cieknie mi po brodzie....
Ziemniaczki? Never ever! Koniecznie biały ser i nic więcej :)
Teresa, jak już spróbujesz - uważaj - polewka uzależnia :)
Żadnych wędlin! To danie typowo postne - przynajmniej takie było w naszej rodzinie od zawsze - nie znam smaku polewki z wędliną i nawet nie mam ochoty próbować poznać ;)
pycha polecam:D
Uwielbiam tą zupkę. Choć w mojej rodzinie dodaje się do garnka w trakcie gotowania biały ser. My zajadamy się tym razem z ziemniaczkami ugotowanymi wcześniej najlepiej w mundurkach!! Pychotka!!
Robię bardzo podobnie. I też z chlebkiem posmarowanym masełkiem. Mniam.
U nas w rodzinie, pod koniec gotowania dodaje się sporo zielonego koperku. Gotujemy też czasem na zsiadłym mleku, zależy od tego, co jest w lodówce.
Odkąd sięgam pamięcią, u mnie w domu też właściwie co piątek jest polewka. Ja robię polewkę z kwaśnej śmietany. Pyszna, niedroga i szybka w przyrządzeniu.
a Moja Babci gotowała na serwatce -nie jadłam nigdy !!
patrycja1 (2010-09-17 15:59)
Zupełnie podobną robimy w rodzinie od lat ale z różnymi podsmażonymi wędlinami wrzuconymi podczas gotowania. Pyszna.