Białą kiełbasę ułożyć w naczyniu. W małej szklance wymieszać harissę, łyżeczkę musztardy rosyjskiej, białe wino i dwie łyżeczki miodu, łyżeczkę kucharka. Natrzeć kiełbasę, posypać surową cebulą i wszystko dokładnie wymieszać. Wstawić do piekarnika. Ja piekłam najpierw w 180 stopniach bez termoobiegu, później, aby przyrumienić włączyłam termoobieg. Podawać z dodatkami takimi jak się lubi. U mnie były to kluski śląskie i pomidorki przekładane mozzarellą. Smacznego :)