Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni. Składniki sypkie wsypujemy do jednej miski. W drugiej miksujemy jajko z cukrem, dodajemy roztopione masło, mleko i posiekanego drobno banana. Po wymieszaniu łączymy ze składnikami suchymi. Na koniec dodajemy posiekaną drobno czekoladę. Przekładamy do formy lub papilotek - kto co lubi. Ważne żeby foremki napełnić tylko w połowie, w innym przypadku - przypadku pierwszej partii moich babeczek na przykład - ciasto urośnie tak bardzo, że opuści formę i będzie próbowało zawładnąć kuchnią! Małe babeczki są gotowe po 15 minutach, duże po około 25.
A cukru dałam mniej tylko i wyłącznie w jednym celu - bita śmietana!!! Najlepsza jest oczywiście zrobiona w domu. A robi się ją bajecznie prosto - w misce ubijamy 500ml dobrze schłodzonej śmietanki + nasiona z jednej laski wanilii + 4 łyżki cukru pudru. Jeśli w czasie miksowania będziemy trzymać salaterkę pochylona, śmietanka "złapie" więcej powietrza i będzie bardziej puszysta.