O rany... biedna ta baba biją i parzą!!
Leszku- to stary przepis mojej mamy, ma ze 30 lat ;) robilam ją pierwszy raz i wyszła jak na zdjęciach, bez zakalca.
Renata- no biedna :D ale jaka pyszna ;)
Też robię babkę w ten sposób,moja mama taką właśnie robiła odkąd pamiętam i nigdy nie było zakalca..jest różnica w proporcjach bo mama dawała 2 szkl mąki i 2 łyżeczki proszku,sposób wykonania taki sam
Dziękuję! To dokładnie babka z mojego dzieciństwa! Moja mama bardzo często ją robiła, potem przepis gdzieś się zawieruszył i aż do dnia dzisiejszego próbowałam różnych wersji parzonych babek. Proporcje i wykonanie identyczne,a smak... właśnie TEN! Pyszna, puszysta, ekonomiczna do wykonania w ekspresowym tempie.
Zrobiłam w zwykłej formie prostokątnej (lenistwo...) - ciasto wyszło leciuteńkie i pulchne, mało tłuste, choć niby tego tłuszczu tam całkiem sporo (dałam ciut mniej - 210g, pół na pół masło i olej). Minimum pracy, maksimum efektu - to lubię , p.
pandora- cieszę się, że smakowała.