pycha
To coś dla mnie. Wypróbuję w najbliższym czasie :) Pozdrawiam.
Mario masz rację ,a papryka która jest na zdjęciu to moje 5 groszy do przepisu ,chodz nie powinna tam być .Drugi raz jak robiłam to danie nie dodawałam papryki .Zapach w kuchni niesamowity jeszcze na drugi dzień .
Renatko36 - wtrace swoje 3 grosze, bo z nazwa " swiezonka " spotkalam sie wieki temu - w mlodosci u kolezanki na wsi. Swiezonka goscila na stole 2 razy w roku t y l k o z okazji swiniobicia. I nazwa pochodzila wlasnie od swiezego miesa - to byly okrawki z rozbierania wieprzka. Nie bylo jeszcze kaszanki, do kielbasy daleko - ale " swiezonka " juz pachniala i wszyscy obecni siadali do stolu. To bylo sos cudownego ( nie pamietam w niej papryki ) ale tak wygladalo jak na foto. I tamta " swiezonka " gulaszem absolutnie nie byla.
Pozdrawiam autorke przepisu i Ciebie !
Dzięki za wytłumaczenie... może faktycznie jest tu jakaś różnica... muszę wypróbować przy okazji i zrobić wreszcie tę świeżonkę, która u nas również czasem jest sprzedawana w przydrożnych barach
Renatko to nie jest gulasz , to mięso prawie się smaży w tej cebuli jest jej bardzo dużo i tylko trochę podlewasz wody aby nie doprowadzić do przypalenia .To danie ma różne nazwy smażonka ,świeżonka, smażok .U mnie w mieście sprzedają to danie na giełdzie samochodowej .Gulasz z tego co wiem robi sie w większej ilości wody powstaje z tego sos i nie ma tyle tam cebuli co w tym przepisie ,chodz nie powiem składniki są do siebie podobne .Polecam to danie bo jest pyszne .
Fajny przepis ale.. proszę mnie uświadomić czym się różni "świeżonka" od "gulaszu"?? bo takam stara a nadal nie widzę różnicy
Dziękuję za wiadomość ,przeoczyłam to jak pisałam przepis juz poprawiam .Pozdrawiam
W składnikach nie ma ani majonezu, ani jogurtu, ani śmietany które są w przepisie. Może warto dopisać. Sałatka zapowiada sie bardzo dobrze napewno wypróbuje.
Smakowite,zjadłoby sie taką kuleczkę...:)
Fajny przepis,wypróbuję niedługo,pozdrawiam :)
Magda skuszę się na niego, bo nie ma jak to domowy chlebek. Był okres, że wogóle nie kupowałam go w sklepie. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Chleb znalazłam na blogu bułgarskim jak jesteście zainteresowani proszę pisać wyślę na pocztę adres,może tam znajdziecie więcej odpowiedzi. Ja jestem amatorem w pieczeniu chleba ten był moim pierwszym .Najważniejsze że wyszedł i był pyszny .Jak chcecie próbujcie swoich metod może wyjdzie.Zachęcam do pieczenia i eksperymenowania ,a zwłaszcza że chlebek ma mało składników i jest tani.Pozdrawiam
Pięknie wyszedł pani ten chlebuś ,ja nastepnym razem też zrobie z większej porcji.
A może te 3 godziny spowodowały, że chleb przerósł i dlatego jest niski? Ilość drożdży nie jest wcale mała , może powinien rosnąć w chłodzie 3 godziny.