Bardzo się ciesze, że bułeczki smakują. Fajnie, że eksperymentujecie, ja również korzystam z Waszych doświadczeń. Jutro bułeczki z szynką :))) Agus może bułeczki bez papilotki nie są tak ładne jak w foremkach ale przecież to nie znaczenia :)))
...o rany jakie to dobre!.....dzięki za przepis!
Uprzejmie donosze, ze bez papilotek tez wychodza bulki... :)))))))
Przepraszam za malo atrakcyjne zdjecie, ale chcialam zeby byl dowod, ze do pieczenia nie uzywalam foremek :))
Na zdjeciu z porcji podwojonej (dla mnie i Najdrozszego) w wersji z szyneczka, cebula i czosnkiem...Pachnie w calym domu :)
Właśnie zajadam te pyszne bułeczki:) Ale fajnie zjeść coś innego. Dzięki za przepis:)
Aloalo ja też nigdy nie robiałam placków, natomiast chyba w książce był przepis na chleb tostowy, ale te bułeczki choć prawie identyczne mają składniki są o niebo lepsze. Ja czuję się, jakby to opisać....komfortowo, gdy mogę na śniadanie zjeść normalną kanapkę ;)
ciesze się, że bułeczki smakują. Ciepłę w życiu nie odejdą od papilotek, dopiero całkowice wystudzone. Agus fajny pomysł z tą szyneczką, taka gotowa kanapka jakby ;))))))
pozdrawiam
Dziś zrobiłam te bułeczki.Nie robiłam nigdy placków Dukana, ale te bułki są rewelacyjne! Ogromne dzęki za przepis. Wprawdzie nieco mi się rozjechały w moich papilotkach, ale smaku to raczej nie umniejszyło. Szkoda, że tylko dwie na dzień.
Maż przed chwilą skonsumował pozostałe,tak więc jutro piekę znów :)
fajnie, problem rozwiązany, w przepsie zaznaczyłam, że po ostudzeniu papierki odrywają się bez kłopotu :))))))
:) Wczoraj nie chciala odejsc moze dlatego ze byla jeszcze goraca :)
Dzisiaj wychodzily swietnie :)
Fajnie, że je upiekłaś. Dużo zależy od jakości papilotek. JA kupuję na Allegro od osoby o loginie " wypiekarnia " . Zwykłe białe bez żadnych wzorów, te papilotki są z mocnego papieru takiego jak papier do pieczenia.
A bułeczki rzeczywiście smakiem przypominają grahamkę. ja często dodaję do nich łyżeczkę utartej cebulki. Wtedy mają delikatny cebulowy posmak.
:)) Zapomnialam rozptrzepac jajka- nastepnym razem bede pamietac...
Moze przez to nie chca odchodzic od papilotek...???
Ale nic to!! Sa swietne!!!! Placki juz mi sie troche przejadly- a buleczki- mniam- ciekawe urozmaicenie- mimo ze skladniki te same- smakuja zupelnie inaczej- jak bulki grahamki :)
U mnie w wersji z czosnkiem, szyneczka i slonecznikiem...
Dzieki Magda :))