Pierwszy raz robiłam muffinki. Musiałam sprawdzic co w nich jest takiego,ze stają sie takie popularne. Twój przepis wydał sie najlepszy i chyba się nie myliłam .Robiłam je dzisiaj z dzieciakami. Z tej ilości składników wyszło nam 28 muffinek. Część zrobiliśmy z dzemem truskawkowym, kolejną część z powidłami śliwkowymi, kilka z mleczną czekoladą a reszte zostawiliśmy bez dodatków. Nie miałam formy do pieczenia , na szczescie moja kochana aloiram podpowiedziala mi,ze przeciez mozna je upiec w foremkach na babeczki i tak zrobiłam.Muffinki wyszły super, robi się je błyskawicznie i bardzo prosto. Dzięki wielkie za świetny przepis, laduje w Ulubionych . Polecam wszystkim niezdecydowanym
I mnie się udała kawa, wykorzystałam szklanki do drinków i wyszły ekstra warstwy. Piękny widok
Kawa rewelacja! Robię w ten sposób kawę dla syna tj, zbożową "Anatola" i też wychodzi super.Polecam i pozdrawiam :)
a ta mąka to rozumiem ziemniaczana ma być, do tego budyniu, tak?? :)
Nie mogłam się oprzeć zrobieniu zdjęcia. A przy okazji do czego można wykorzystać kufle do piwa...
Pycha. Wyszło od pierwszego razu. Drugi był mniej udany - ale wiem dlaczego. Musi być różnica temperatur pomiędzy mlekiem a kawą (o tym już ktoś pisał). Mleko nie może być wrzące (najpierw podgrzałam mleko a potem gorące spieniłam dyszą do piany z ekspresu) - inaczej warstwy się połączą, zostanie kawa z mlekiem z warstwą piany.
W każdym razie teraz spieniam zimne mleko dyszą od ekspresy, potem parzę kawę w ekspresie ciśnieniowym, nalewając ją do sosjerki (ma fajny dzióbek do przelewania potem po ściance szklanki. I nic się nie rozlewa).
Mała rzecz a jak cieszy...
urszulka dałam galaretkę wiśniową do jednej połowy jabłek, a do drugiej cytrynową.
A oto moja kawusia, którą pijam co dzień . Wreszcie udało mi się wkleić fotki. Serdecznie pozdrawiam autora i dziękuję za fantastyczny przepis.
witam ... kawusia wyszła boska :) co prawda nie mam miksera do spieniania mleka ale uzyłam blendera i efekt był fantastyczny :) pianka trzymała sie prawie do ostatniego łyku :P:P:P:P a kawe posłodziłam cukrem pudrem bo nie lubie gorzkiej kawy :D:D:D no i oczywiscie warstwy były boskie :D:D:D mąż był ze mnie dumny ja z siebie również:):):):)
pozdrawiam :)
Polecam kazdemu kto jest amatorem gorzkiej czekolady!!! Bardzo łatwo się robi a rezultat przechodzi najsmielsze oczekiwania. CUDOWNY i WYKWINTNY deser Dla złagodzenia smaku można podać z lodami smietankowymi. Ale bez lodow - poezja smaku
Wczoraj niechcący zagotowałam mleko i kawa (esencja) nie była bardzo gorąca i nie udało sie ani zrobic piany i wszystko się wymieszało.Dziś zrobiłam jak zawsze,lekko podgrzałam mleko i wlałam bardzo gorącą kawę wolnm strumieniem.I super wyszło w trzech warstwach jak zawsze.
A mnie się wymieszało tzn piana jest ale nie ma 3 warstw jak wlewam kawe to ona mi się miesza z tym mlekiem :( no nic bede próbowała nie wiem co robie źle. Kawe wlewam naprawde bardzo bardzo powoli.
Udało mi się:) zrobiłam :) pyszna wszystko wyszło jak należy!
Do dzisiaj myślałam, że mogę taką kawę zamówić tylko w kawiarni albo restauracji a tu proszę... Tylko zainwestować w szklanki i gotowe!
Dziękuję za przepis
Pozdrawiam!