A mnie one nie wyszły..;(:( tzn w smaku są pyszne ale ciasto się rozlało choć dodałam łyżkę mąki więcej i wyszły placuszki..:( Ale w smaku dobre:)Ciekawe co zrobiłam nie tak bo bardzo chciałam żeby mi wyszły..:(:(
Rozkoszne
wczoraj robilam je po raz pierwszy i sa pyszniutkie, natomiast nie wyrosly mi tak bardzo do gory i trzeba uwazac zeby robic duze odstepy w kladzeniu ich na blaszke bo troche sie rozlały i posklejały ale za pierwszym razem moglo sie to zdarzyc, nie wiem czy nie za krotko ubijalam na parze chociaz zrobila sie puszysta jasna masa, moze ciut za mało mąki dałam? sprobuje na pewno je jeszcze zrobic!
Ale polecam kazdemu!!!!
Ciasteczka są dobre, puszyste, bardzo łątwe w wykonaniu... i najważniejsze... słodkie. pozdrawiam
bo66: Myślę, że to nie będzie to samo, ale możesz spróbować. Pozdrawiam
Ciasteczka bardzo dobre. Mój mąż myślał, że kupiłam w piekarni. Pozdrawiam i dziękuję za przepis.
Ciasteczka pycha:) smakują identycznie jak te z cukierni:)i bardzo łatwo sie je robi:) tylko, ze musze jeszcze opracować technikę ich nakładania, tak żeby miały ładny kształt:) szkoda,że nie zdążyłam zrobić zdjęcia..:) pozdrawiam:)
Basia19 dziękuję za komentarz
Pięknie wygląda, marzy mi się z morelami.
Ja robiłam te ciasteczka i są świetne, smakują jak biszkopciki ze sklepu, ale są o wiele lepsze, nawet po tygodniu są bardzo dobre, szkoda, że zapomniałam zrobić zdjęcie, ale na pewno je jeszcze zrobię, to wtedy będzie zdjęcie, wyglądały tak jak na zdjęciu autora przepisu. A co do ubijania na parze to myślę, że trzeba tak właśnie ubijać, są wtedy pulchne (prawie tak samo robi się anyżki, tylko że anyżki po ułożeniu na blaszkę trzeba całą noc suszyć, a dopiero potem piec), pozdrawiam i dzięki za wspaniały przepis.
Moim zdaniem jajka należy ubić na parze, ponieważ wtedy ciasteczka wyrosną i będą puszyste.
czy mozna jajka ubić z cukrem normalnie,nie na parze?