Makusiu uwiebiam :):):) Robię podobnie czasem dodaję jeszcze ( zamiast cukru) garść rodzynek i nazywam je wtedy po sułtańsku :)
Oj makusiu, cos dla mojego męża, który ma bzika na punkcie czosnku niedzwiedziego:).Nawet mam zamrożony .Juz bedzie pomysł na kolejny obiad.
Zrobione i zjedzone. W moim szybkowarze 20 min to trochę za mało, jutro powtórka i będę je dusić 30 min.
A dlaczego niedzwiedzi ? Jaki to ?
Jasne że seler Dziękuję :)
Pyszne, nawet zaraz po usmażeniu, na gorąco.
A co do "sera" to chyba miał być "seler"...
Odkąd go poznałam, musi być "pod ręką" :)
Widziałam zdjęcia na forum - zachęcająąąące :)
Widzę, że też lubisz czosnek niedźwiedzi - jest super :)
O, i to jest - nieprzekombinowane, pachnące, delikatne, długo trzyma świeżość :)
robię podobnie-ułatwiam sobie zadanie i szynkę smaruję chrzanowym serkiem almette -polecam pyszne,zawsze na imprezach pierwsze znika
Właśnie zrobiłam-świetne,bardzo polecam.
Cieszę się bardzo że przepis przypadł do gustu :)
Orzeszki wykonane. Ciasto bardzo fajne i smak również. Nie miałam krupczatki i zrobiłam z mąki zwykłej.
Za namową córki zrobiłam z półtorej porcji, wyszło tego pełny 5 litrowy pojemnik. Z jednej strony się cieszę a z drugiej jestem "przerażona" jak sobie pomyślę, że teraz trzeba to wszystko masą przełożyć. Niemniej jednak zostanę przy tym przepisie i będę je piec częściej niż na święta, tym bardziej, że właśnie zakupiłam opiekacz na 24 sztuki.
Tak, nazwa brzmi bardzo pięknie