Uff, ulżyło, Megi - bardzo dziękuję za odpowiedź, bałam się że coś sknociłam, pozdrawiam serdecznie wszystkich "pierniczących"
Florentyno ... Wszystko jest ok. zapakuj blaty tak jak w przepisie i odłóż ..... gdzieś ))) w wolnej chwili zrób masę i nie przejmuj się .. Piernik masz jak marzenie )).
Witam. Upiekłam blaty tego piernika dwa dni temu i wcale nie stwardniały. Są mięciutkie i pulchne, w smaku obłednie dobre. Coś chyba zrobiłam nie tak chociaż ściśle trzymałam się przepisu. Boję się, że zamiast kruszeć to wyschną do świąt. Poradźcie coś, proszę.
Resztę zrobi przełożenie, od którego placki nabiorą wilgoci, a w końcu miękkości i ...dobre obciążenie. Wtedy piernik szybko pochłania wilgoć z masy i pięknie łapie fason :))
O matko, ale się jak z jajem z tymi blatami obchodzisz. Wcale to niekonieczne :)
Można je przechowywać w temperaturze pokojowej. Ja traktuję je po macoszemu i wkładam wszystkie hurtem (każdy na swoim papierze z pieczenia, więc są od siebie oddzielone) do siatki reklamowej, zawijam jej brzegi, żeby się ciasto nie kurzyło i wrzucam całość na szafkę kuchenną :) Tam sobie kruszeją i powoli miękną. Resztę zrobi przełożenie, od którego placki nabiorą wilgoci, a w końcu miękkości :)
Proszę o radę. Piernik Staropolski robię po raz pierwszy. Upiekłam blaty 4 dni temu i mam pytanie, czy mają być przechowywane w chłodnym miejscu czy w temp. pokojowej? Blaty owinęłam każdy w oddzielną ściereczkę, włożyłam do torby foliowej i wystawiłam do piwnicy. Twarde są jak diabli, więc zastanawiam się czy może nie powinny być jednak w ciepłym miejscu???
iza1 powiem i jak ja robię. Piekę ciasto 10 dni przed świętami, zawijam w ściereczkę i zapominam o nim na tydzień. Po tygodniu przekładam powidłami, masą, zawijam w folie aluminiową i znowu zapominam, tym razem na trzy dni. Można od razu oblać polewą i tak najczęściej robię. Wydaje mi się, że to w zupełności wystarczy. Potem czym dłużej leży tym lepszy jest ;)
to lepiej dać mu czas na 'zmiękczenie' ? chcę przełożyć powidłem śliwkowym i marcepanem , jak upiekę w sobotę 12.12 to po ilu dniach przełożyć ?
4 tygodnie to minimum, ciasto może stać rok i dłużej / w odpowiednich warunkach/, więc możesz piec kiedy masz ochotę, tylko musisz mieć parę dni na to, aby przełożony powidłami piernik zmiękł.Jak upieczesz po trzech tygodniach też będzie dobry.
dopiero ok.17.12 upiec ? to będzie ponad 4 tygodnie ... nie za późno ? potem za 3 dni zmięknie ?
Witam, odpowiem za autorkę przepisu ,jeżeli chcesz mieć ciasto na święta to pieczesz 7 dni przed wigilią 3 dni przed wigilią przekładasz blaty w wigilię lejesz polewą i to co misie lubią najbardziej.....wąchasz ,smakujesz ,pożerasz .
zrobiłam piernik 14.11 - kiedy mogę go upiec ?
Piekę ten piernik od lat. Nie dodaje dodatkowej szklani mąki. Czasami ciasto jest luźniejsze, czasami gęściejsze, dużo zależy od stopnia schłodzenia masy cukrowo- miodowo- tłuszczowej. Im cieplejsza masa, tym ciasto rzadsze, po schłodzeniu robi się twarde. Sprawdź za kilka dni, jak poleży w chłodnym miejscu.
Jak mówisz, że Tobie też gęste wychodzi a w rezultacie jest pyszny, to znaczy, że ciasto ma być gęste jak wymieszamy. Pytam właśnie tych co już piekli.
Zastąpić cukier miodem.
Na samym miodzie piernik nie jest taki twardy i fajnie się wałkuje.