Bardzo dobre. Najlepszy oczywiście się wykrzywił, bo przypomina trochę jarzynę do ryby po grecku, ale mam go w nosie, wiecej dla mnie. Ja, moja mama i sąsiadka- zostałyśmy fankami tego przepisu. Będzie powtarzany co roku. Dzięki- Iza
Witaj Margareta! Dziś piekłam Twój chlebek,,jest poprostu pyszny. Soli dałam 1 ale łyżkę stołową i mąkę 80 dkg pszennej tortowej a 20 dkg żytniej. Piekłam też15 min dłużej gdyż spód po 1 godz nie był dobrze wypieczony. Ale to tylko kwestia tego co kto lubi . Twój przepisik jest super . Dziękuję . POZDRAWIAM!!!!!
Chlebek jest po prostu REWELACYJNY!!! Upiekłam go pierwszy raz tydzień temu i od tego dnia nie kupowałam chleba w sklepie.Mąż i dzieciaki się zajadają i nie chcą innego.Po prostu świetny ,dzieki za przepis .
A tak wyglądał mój pierwszy upieczony chlebek:
No no no...Pięknie wyglada, dodaje do ulubionych jak zrobie wrzucę zdjęcie.. :O0 Jak mi wyjdzie oczywiście...
Ciasto urzekło mnie swoim wyglądem i napewno spróbuję je upiec i napewno z tego co czytam jest pyszne dzięki.
wyszło genialne!rozmiary imponujące normalnie pierwsza klasa!DZIĘUJE
Zachęcona przez Basię19 upiekłam chleb i muszę przyznać, że wyszedł bardzo dobry. Pozdrawiam.
Mój ser też opada, trzeba go po wystudzeniu poprostu wyrównać. Pozdrawiam
Muszę przyznać, że jeżeli chodzi o smak to z mąką żytnią jest o wiele smaczniejszy, ale..............niestety podczas krojenia trochę się sypie. Dzisiaj znowu będę go robiła i nie dam pół na pół, tylko 20 dag mąki żytniej i 80 dag pszennej, może wtedy nie będzie się kruszyć.
Robię ten chleb co najmniej 1 raz w tygodniu, a czasem częściej. Znów się piecze tym razem z mąki pół na pół żytniej i pszennej, dam znać jaki wyjdzie. Na razie to najlepszy przepis, pozdrawiam.
Zapomniałam dodać, że jedynie zwiększyłam ilość soli, dałam ponad 2 łyżeczki, bo 1 to stanowczo dla mnie za mało.
znów dzisiaj upiekłam ten wspaniały i smaczniutki chlebuś, tak nam smakuje, że chyba raz w tygodniu będę go piekła, muszę powiedzieć, że dzisiaj nie dosypywałam mąki tak jak ostatnio, bo i tak ciasto jest lejące, chlebuś wyszedł jeszcze lepszy niż za puierwszym razem, polecam, bo nie ma z nim dużo roboty, nie trzeba czekać aż ciasto się wyrusza, ani nie robi się żadnego zaczynu, a potem tylko wyrobić i siu do pieca, jeszcze raz dzięki za przepis, pozdrawiam serdecznie Basia.
Dla mnie też ten przepis jak na razie jest najlepszy i tak samo jak Ty drugim razem dam więcej soli, ale myślę że 2 pełne łyżeczki chyba wystarczą, zobaczę jak jeszcze będzie mało to znowu dodam więcej następnym razem, bo za słony chleb też nie jest dobry, pozdrawiam. Dzisiaj chlebek już nie jest chrupiący (ale żaden chleb na drugi dzień nie jest chrupiący), ale jest mięciutki i dobry, dziękuję autorce, że wstawiła ten przepis, pozdrawiam.