Smaki mojego dziecinstwo , moja mama też robiła zawsze dawała kawałki surowego mięsa i plastry boczku.Pyszne
Na blaszce to juz nie jst kugiel, tylko kartoflak.
Znam kugiel z czasow dziecinstwa, kiedy jezdzilam na wies w kieleckie. Pieklo sie go w garnku, a nie na blaszce. Dodawalo sie duzo surowej, tartej cebuli, pieprz, sol i mieso z koscia - najlepiej zeberka. Siedzial cala noc w piecu chlebowym, az do wygasniecia zaru, a rano byl goracy, aromatyczny i pyszny! Mieso doskonale odchodzilo od kosci, a wytopiony z niego tluszczyk nadawal niepowtarzalnego smaku ziemniaczanej masie.
Tego lata bylam w Przedborzu nad Pilica i tam nadal, w miejscowych gospodach, kugiel jest rarytasem. Nie mialam jednak okazji sprobowac, zatem pokusze sie na weekend, zeby zrobic go w domu. Troszke zniecheca czas peiczenia, ale... warto:)
czesto robie kugiel badz babke ziemniaczana troche sie roznia. Ja do kugla dodaje pol szklanki mleka a jezeli chodzi o mieso to sa to zeberka i golonka jest wysmienity. Czas pieczenia zalezny jest od wielkosci blachy jej wysokosci wiadomo ze w wiekszej i plytszej formie czas pieczenia sie skraca. Ja pieke go ok 1,30 1,45. Mieso dodaje surowe podsmarzone nie jest tak smaczne. :)
Hej, Janisz, wieprzowego???!!!
Dokładnie - kugiel to nazwa pochodząca z Kurpiów (Ostrołęka) - nazwa żydowska (ciut niemiecka) a wykonanie chłopskie. Przenikanie się kultur. Może i pierwotnie miało kształt kuli. Natomiast obecnie to placek ziemniaczany. Kilkadziesiąt kilometrów dalej już nie jest kugiel tylko kartoflak.
He! W potrawie żydowskiej boooczek!!? Coś nie gra.
Co do czasu może się zgadzać - swojego czasu robiłam kartoflaka (bo u nas to się tak nazywa), ale po półtoragodzinnym pieczeniu dla mnie on był surowy i kapciowaty. To co jadłam u znajomych było o niebo lepsze. Ale przepisu nie znają, bo to się robi na oko.
Mam natomiast pytanie odnośnie mięsa - czy na pewno surowe? Czy może je przed dodaniem podsmażyć?
I czy w przypadku zmniejszenia proporcji o połowę należy skrócić czas?
wygląda bardzo ciekawie ale jesteś pewna, że piec aż 2,5 godziny łącznie nie za długo?