Wypróbowałam ugotowanie knedla tylko na parze (jak nasze pampuchy czy inne kluski gotowane na parze) - nie polecam. Ostrzegam przed takim eksperymentowaniem. Ciasto wychodzi zabite, jakby nie do końca gotowe, przy przedłużeniu parowania całość się lekko rozciapała.
Bym powiedziała, że dla czterech osób, które nie są łakomczuchami (dwoje dorosłych i dwoje dzieci). Na sztuki nigdy nie liczyłam. U mnie zawsze idzie podwójna porcja - zostaje kilka klusek, które do wieczora i tak zostaną zjedzone przez dzieci
Na ile porcji jest to przepis?
Ja zrobiłam ogórki już wcześniej, ale zapomniałam wpisac komentarz. Ogórki są pyszne!Dałam tylko dwie łyżeczki chilli, ale i tak są bardzo ostre!
Mam tylko mały problem....już mi się kończą...
Mięso usmażyć - czyli ono ma być gotowe do jedzenia już po smażeniu. A duszenie jest dodatkowe, dotyczy bardziej pieczarek. Ale również dobrze można zrobić jak tradycyjny gulasz.
Witam. Przepis intrygujący. Żubróweczka pychotka . Tylko małe pytanko czy mięsko gulaszowe po 5 minutach duszenia będzie miękkie? Pozdrawiam. A tak na marginesie jeślichodzi o zubrówkę to ja mam świetny przepis na ciasto z jej udziałem (ciasto z żubrówką). Polecam.
jasne swietny pomysł:))))
polecam gorąco - wykorzystaj Termomix - śliwki zmiksujesz i ugotujesz (jakieś 10 minut, potem możesz jeszcze na chwilkę zwiększyć obroty, aby rozbić wszystkie skórki). Jak już skończy się gotowanie- dodaj napęczniałą żelatynę - jest to gęsta masa - i jeszcze kilka sekund pomiksuj - unikniesz wtedy grudek.
zrobię na niedziele... juz mi slinka cieknie :))))
zawsze tak robię są poprostu najsmaczniejsze :))))))
wyszły pyszne
W ostatnią sobotę zrobiłam te ogórki, ale sugerowałam się komentarzema sabia tzn. - mniej octu. Dzisiaj była próba smakowa i obawiam się, że do zimy nie doczekają. Naprawdę są b. dobra z tym, że następnym razem obiorę je ze skóry. Aha! Ja wolałam jedna krótko pasteryzować.
Masz rację - może być pikantny. jak napisałeś - od razu pobiegłam do kuchni sprawdzić ile ma paczka pieprzu - przecież nigdy nie było pikantne, zawsze dosypuję chili jeszcze. I w tym momencie uświadomiłam sobie, że nigdy przypraw nie sypię wg podanej gramatury tylko na wyczucie (a przepisywałam z kartki). Poprawię w przepisie - bo można się naciąć
Bardzo smaczny, ale wychodzi PIKANTNY. Ja akurat taki lubię, ale kto woli łagodniejszy radzę ograniczyć ilość pieprzu.
Nie wiem co z tymi pałeczkami - próbowałam, ale nie były dobre, wyszły udka w naleśniku, a nie w panierce, jak skrzydełka. Koleżanka, od której mam przepis mówiła, że dobry jest tylko do skrzydełek. Ale spróbuj - co najwyżej zrób jeszcze gęściejsze ciasto, bo z racji "górki" na udku ciasto spływa