Zgadzam się, taka masa jest pyszna ale inna niż ten kajmak i tak naprawdę takie mleko gotowane w puszcze nie jest kajmakiem. Trochę różni się smakiem ale przedewszystkim konsystencją. Ale to prawda że taka masa z mleka jest suuuper:)
mój kajmak .... zamkniętą puszkę skondensowanego "pełnego" i słodkiego mleka wkładam do garnka z wrzącą wodą i gotuję przez trzy godziny ... po trzech godzinach chłodzę i otwieram puszkę .... zero pilnowania i kajmak SUPER !
Cześć Niutelko ja też pytam o ten mak czy ma być zmielony pozdrawiam Wedera
A mnie nie wyszedl zakalec, ale ciasto troche mi nie wyroslo. Ale to nic, i tak jest pyszne!!!
Witajcie! Jestem nowa bo od dziś i im dłużej czytam i oglądam te wasze cudeńka kulinarne, to tym bardziej mam ochotę na upieczenie czegoś a zacznę chyba od tej bombowej chatki no poprostu rewelka!!!!
Wczoraj zrobiła poraz drugi, za pierwszym razem masa mi się zważyła ale się nie poddałam i zrobiłam jeszcze raz. Bardzo dobre szczególnie dla smakoszy kawy a za radą Hazy herbatniki układałam na mijankę i rzeczywiście wydaje się wtedy bardziej stabilniejsza.
No niestety jak przewidywalam ciasto wyszlo zbyt luzne zupelnie jak nie spod szarlotki! A szkoda bo przepis wygladal a latwy, nastepnym razem jednak sprobuje za zwykleym kruchym ciescie. Polewa natomiast jest dobra, ale mi wystarczylo ok polowy
NIe jestem pewna czy cos przeoczylam ale raczej nie i z podanych skladnikow ciasto wyszlo rzadkie, strasznie rzadkie! :-( Polewy z kolei strasznie duzo ze nie wykorzystalam wszystkiego.
Teraz czekam na efekt pieczenia ale to nie bedzie chyba najlepsza szarlotka...
mniam mniam mniam.... mnic dodać nic ująć :). chociaż - dodałam maleńki ząbek czosnku do sosu i kilka winogron przeciętych na pól i bez pewtek i było wyborne!
Pyszka;) Hit wigilii pracowniczej - smakowało wszystkim oliwkożercom;)
Właśnie w piekarniku piecze się ostatnia blacha ciasteczek . Są przepyszne i bardzo kruche. Ciasto podzieliłam na 3 częsci. Do jednej dodałam kakao + olejek rumowy, druga częśc jest z aromatem waniliowym, trzecia z rumem i makiem. Na wierzchu posmarowałam rozbełatanym jajkiem i posypałam cukrem. Niebo w gębie. Zrobilam je na Święta:-) ale znikają w oczach więc w przyszłym tygodniu robię powtórkę .
ALe ekstra!!!
Danie smaczne ale czegoś mi w nim brakowało. Nastepnym razem dodam chyba więcej boczku. Dziękuję za przepis.
Własnie gotuje i już nie moge się doczekać. Potem napiszę jak smakowało
a mi kompletnie nie wyszedł
oooo przepraszam-wyszło coś, ale był to wielki zakalec!!!!!! nie wiem czy to wina drozdży czy przepisu..... szkoda bo zapowiadało się całkiem smacznie