Nie moja droga, niezupełnie. I mogę odpowiedzieć za Grzegorza, którego znam i bardzo polecam jego sposób wykonywania biszkoptów.
Ubijasz na sztywno białka, pod koniec ubijania dodajesz cukier i kontynuujesz ubijanie na wysokich obrotach, tym razem na bardzo, bardzo sztywno aż do rozpuszczenia drobinek cukru (lśniąca masa powinna wręcz stawiać opór łapkom miksera). Do miseczki z żółtkami dodajesz proszek do pieczenia i ocet - mieszasz to łyżeczką, powinno się pięknie spienić. Miksturę żółtkowo-octowo-proszkową dodajesz do białek, miksujesz na bardzo niskich obrotach. Na koniec łączysz z mąką. Przekładasz do tortownicy. Pieczesz od razu! Wyjmujesz jak biszkopt zacznie odstawać od brzegów blachy. Nie może się nie udać! Pozdrawiam.
Ach, ale ze mnie "osla laka" pieklam ten biszkopt jako baze do tortu urodzinowego dla meza i jest wspanialy!!!! Jesli nawet takiemu biszkoptowemu beztalenciu jak ja wyszedl bez problemu tzn. przepis jest niezawodny. Dziekuje serdecznie :))
Ewcia najlepiej wymieszać delikatnie rózgą skaładniki a jak już chcesz mikserem to na wolnych obrotach delikatnie żeby piana z białek nie opadła, miksuj aż się składniki połączą, tzn. nie moze być grudek z mąki - nie wiem czy dobrze Ci wytłumaczyłam ale napewno dasz sobie radę, powodzenia!!
napiszcie mi :jak połączę już wszystkie składniki to jak długo jeszcze mam miksować razem z mąkami.I czy piekarnik juz musi byc nagrzany?
to pierwszy biszkopt ktory mi wyszedl!!!! dzieki za przepis!
w jakiej temparaturze piec ten biszkopt?
Naleśniki co prawda robiłam już jakis czas temu, ale teraz wystawiam komentarz. Były pyszne, wszystkim smakowały!! Pozdrawiam
pełna obaw, bo po raz pierwszy, przystąpiłam do pieczenia, no i sukces!biszkopt piekny, puszysty i jaki dobry...moja mama mówi, że pierwszy raz się udaje dla zachęty, ale ja już wiem, że to dobry przepis czyni cuda!dzieki
dziekuje serdecznie.ubieklam dwa biszkopciki w smaku wyszly super, srodek piekny tylko mi oba opadly.nie wiem co robie nie tak, mam nadzieje ze kiedys odkryje tajemnice i nie beda juz opadac.ale tort i tak wyszedl pychotka.
mam pytanie czy moge uzyc 9 jajek bo potrzebuje na duza prostokatna blache A ile wtedy maki, i cukru??jestem poczatkujacym cukiernikiem domowym hehhe:)i nie orientuje sie jeszcze w tym.z gory dziekuje
Biszkopt wspaniały:)