Tak! Moja następna partia z białą czekoladą i migdałami :)
Te ciasteczka są łatwe w wykonaniu i pyszniutkie. Można je robić na "milion" sposobów dodając różne ulubione składniki. :)
Pizzerinki różnego rodzaju robię i bardzo je lubię. Pomimo tego, że można zrobić ciasto bez dodatku cukru, to ja dodaję łyżeczkę cukru, ale do drożdży żeby lepiej się zrobił no i szybciej pracował zaczyn. Zresztą taka znikoma ilość cukru nie jest w ogóle wyczuwalna w cieście. :)
Halloween, to dla mnie ohydna szopka, która jest obrzydliwa w całym swoim wydaniu i w dodatku bez żadnych wartości. Niektórzy nie wierzą w siły nadprzyrodzone, a Halloween traktują po prostu jako świetną zabawę albo okazję do rozwijania wyobraźni u dzieci. Wielu ludzi uważa jednak tego rodzaju święta za szkodliwe, i to z kilku powodów, między innymi chodzi o to, że obchodzone gdzieniegdzie święta, choć różnią się nazwą, mają wspólne elementy, takie jak kontakt ze światem duchów: ze zmarłymi, duszkami, wiedźmami, a nawet diabłami i demonami. Tysiące wyznawców wiccanizmu, którzy kultywują prastare celtyckie obrzędy, wciąż określa Halloween dawnym mianem Samhain i uważa tę noc za najświętszą w roku. W gazecie "USA Today" przytoczono wypowiedź człowieka podającego się za czarownika: "[Chrześcijanie] nie uświadamiają sobie, że obchodzą z nami nasze święto. (...) Cieszymy się z tego". Biorąc to wszystko pod uwagę, mądrze jest poznać mroczne początki Halloween i podobnych tradycji. Do tego artykułu dodam jeszcze, że na temat Wszystkich Świętych i Halloween w pewnym źródle napisano, że "Ślady zwyczajów związanych z wigilią Wszystkich Świętych (Halloween) można znaleźć w ceremoniach druidów z czasów przedchrześcijańskich. Celtowie obchodzili święta ku czci dwóch głównych bóstw: boga słońca i boga zmarłych (...), którego święto przypadało na dzień 1 listopada, początek celtyckiego nowego roku. Święto zmarłych stopniowo włączono do rytuałów chrześcijańskich (The Encyclopedia Americana)."
Jutro napadnę Biedronkowca ;)
Mój obecny z Biedronkowa za całe 3.99złocisza ale plantacja Pital San Carlos Alajuela- Costa Rico. Pychota ... ))
Mój ostatni ananas niestety chyba pochodził z "Tanio Rico" - szczypał w jęzor aż niemiło. Może następnym razem trafię lepiej :)
Uwielbiam świeżego dojrzałego ananasa . Najlepsze sztuki pochodzą z Costa Rico. Dla mnie ananas ma ph 8.1- 9 i jest owocem zasadotwórczym . Nie odczuwam skutków ubocznych - zjadam tyle na ile mam ochoty.
Bo on ma bardzo wymowne spojrzenie
Cuś mi się wydaję ,że pajęczak łypie na mnie lewym okiem ...
Ciasto wyrośnie bez dodatku cukru, ja się przyzwyczaiłam do tego ledwo wyczuwalnego słodkawego posmaczku i po prostu go... lubię :)
Lubię, lubię, lubię w każdej postaci :) Zauważyłam, że w tego typu ciastach ludzie dodają cukier. Ja nigdy nie daję, a ciasto wyrasta mi pięknie i jest bardzo smaczne. Jakoś do dań na słono i ostro ten cukier mi nie pasuje. Wiem, że daje się do po to żeby wyrosło ciasto, ale kiedyś nie dałam wyrosło pięknie i tak już zostało.
One nie są smaczne, niestety mimo niepozornego wyglądu są bardzo pyszne. Wczoraj upieczona cała blacha tych ciasteczek (które szczelnie ją wypełniały) już zniknęła. Chciałoby się więcej.
Proste i zapewne bardzo smaczne :)
Nawet nie trzeba czekać, aż tak długo, zresztą czas tak szybko umyka. :) A teraz właśnie przychodzi ochota na takie korzenne smaczki. :)