No właśnie, często takim pierwszym (ale nie jedynym) wyznacznikiem zawartości jest jej cena - zbyt niska już na pierwszy rzut oka powinna wzbudzić podejrzenia i wywołać naszą prośbę do sprzedawczyni o poczytanie etykiety na produkcie. Jeśli pani powie, że etykiety i składu nie ma - zmieniamy sklep :)
Nie żebym się czepiał, każdy wybiera co mu pasuje, ale Wkn ma rację:
obecny skład mortadeli:
woda, mięso oddzielone mechanicznie z kurczaka, mięso wieprzowe 11%, skórki wieprzowe, tłuszcz wieprzowy, mięso wołowe 3%, kasza manna i mąka pszenna (gluten), sól, białko sojowe, przyprawy (w tym: seler), substancja zagęszczająca: E407,stabilizatory: di-i trifosforany, cytrynian sodu, wzmacniacz smaku: E621, przeciwutleniacze: askorbinian sodu, izoaskorbinian sodu, barwnik: E120, substancja konserwująca: E250. Produkt może zawierać śladowe ilości: gorczycy, białek mleka, laktozy, sezamu, jaj.
Oj, z mortadellą trzeba w dzisiejszych czasach uważać i najpierw przeprowadzić eksperyment, kupując to tu to tam po kilka plastrów, żeby ocenić jakość i smak :)
Cześć,
do wyboru do koloru - możesz przechowywać zakwas w lodówce i co tydzień podczas pieczenia go odświeżać, a możesz trzymać cały czas w kuchni, dokarmiając np. co drugi dzień mieszanką mączno-wodną. Zwiększasz tylko jego ilość, żeby starczyło na większą ilość bochenków - ot i cała filozofia.
Jeśli chodzi o trzymanie w lodówce, pamiętaj, żeby nie trzymać go bez odświeżania ponad 2 tygodnie, najlepiej 5 do 10 dni. Trzymany dłużej w uśpieniu i nieodświeżany może się niestety zacząć psuć i cała zabawa z hodowaniem zacznie się od nowa :)
Wygląda Pierwsza Klasa!!! Swoją drogą, czy można jeszcze kupić dobrą mortadelę...?
długo szukałam super z detalami opisanego przepisu na zakwas- jednak mam zapytanie-ja potrzebuję zakwasu na kilkanaście chlebów tygodniowo( bo chce robić chleb moja rodzina ale nie chcą sami robić zakwasu) przez cały rok a moje pytanie to czy zakwas musi być chowany po 2 tygodniach do lodówki czy cały czas ma być w ciepłym i go dokarmiać - jeżeli dokarmiać to ile i jak często, z góry dziękuję za pomoc jak mieć cały czas duży zapas zakwasu
Dokładnie tak, jest Herbaciana - zaraz sprawdzę, czy pisałam też osobny artykuł o Katarzynkach, jeśli nie, będę to musiała uzupełnić - myślę, że nic się nie stanie, jeśli zrobię to w tym tygodniu - w najbliższy weekend wiele osób będzie obchodziło Andrzejki i Katarzynki - może skorzystają z propozycji wróżb :)
Bardzo ciekawy artykuł, myślę,że przyda się przed zabawami andrzejkowymi.Myślę,że wiele osób skorzysta z wróżb.Mam tylko pytanie,czy to się przekłada na katarzynki,tzn.jak w andrzejki dziewczęta tak w katarzynki chłopcy mogą sobie wróżyć?
Dziękuję - bardzo prosta i ciekawa zupka, polecam :)
Mmm,smakowicie wygląda i pieprzyku dodaje ta trawka:). Muszę wypróbować.
Dzisiaj robiłam i mogę powiedziec,że przepis jest rewelacyjny:)))
Ten piesio łaził krok w krok za siejącym aktorem, więc na mus jego zwierzak to był :)