To moje dyzurne ciasto jak trzeba zrobic cos na szybko dla niespodziewanych gosci.Nadaja sie kazde owoce jakie sa pod reka,ale cala kostka masla to faktycznie za duzo,wystarczy polowa i kilka lyzek oleju.Budyn pasuje wlasciwie kazdy i za kazdym razem dzieki temu dodatkowi mamy wyjatkowy smak ciasta.
Drugi rok robie ta salatke i jest bardzo smaczna.Proporcje idealne.W tym roku oprocz cukinii wykorzystalam kabaczek i patisona i tak samo pyszna.Polecam.
Makusiu kolejny Twój pyszny pomysł wykorzystany.Knedle właśnie zjedzone.
Zrobiłam wszystko wg przepisu,tylko bez przyprawy złocistej.W zamian dałam 3 ząbki czosnku i odrobinę ostrej papryki.Pyszne,pożywne i na czasie danie.
Wczoraj upiekłam ten placek i muszę przyznać,że jest przepyszny.Słodkość ciasta złamana kwaskowością porzeczek,dała smakowity kontrast.Do tego ten pomysł z polewą-trafiony w dziesiątkę.Dawno nie jadłam tak wybornego ciasta.Dodałam do ulubionych i wkrótce znów go upiekę,zwłaszcza,że sezon porzeczkowy w pełni.
Piekłam już tego murzynka 2x i za każdym tak samo smaczny.Dodałam margarynę "Palmę'' i dodatkowo aromat waniliowy."stary'' poczciwy smak dzieciństwa.Znika w mig.
Pierwsza taka rolada szpinakowa w życiu i od razu sukces.W towarzystwie pasztetu.
Postanowiłam wykorzystać zalegające w zamrażarce maliny i wybrałam ten przepis,bo ma świetne kruche ciasto.Śmietankę częściowo zastąpiłam serkiem mascarpone.W całości doskonałe ciasto.
Jakbym czytała o moim bracie,tylko pod koniec nie.W każdym razie mój brat też ma taki charakter i też ma na imię Michał.Niesamowite..
Ja daję słodką śmietanę z woreczka.
Na ogół wypowiadam się pod wykonanym przepisem,ale dziś zrobię wyjątek.Otóż z moich wieloletnich obserwacji wynika,że sernik opada, bo za dużo w nim jajek.Z doświadczenia wiem,że wystarczy ich dosłownie kilka.Sernik to nie biszkopt i nie potrzebuje tylu jajek.Na 1 kg wystarczą 3-5 sztuk i tak jak napisała Bahati ubić w całości i piec w 160 st C.Niekoniecznie w kąpieli wodnej.A już na pewno nie należy ubijać piany i delikatnie wmieszać w ser.Ten sposób zawsze spowoduje,że sernik owszem pięknie wyrośnie,a przy końcu pieczenia pięknie opadnie.Pianę można dać na wierzch i to przy końcu pieczenia.Zauważyłam ,że jest wiele przepisów na serniki z dużą ilością jajek i jeśli już zdecyduję się na przetestowanie, to zdecydowanie redukuję ilość jaj.Po upieczeniu blaszką rzucam z wysokości pół metra tak jak biszkopta i nie ma prawa opaść.Na końcu dodam,że sernik był moim drugim ciastem jakie upiekłam,a miałam wtedy 11 lat.Babcia dała mi przepis.To chyba tyle co chciałam napisać.Życzę udanych wypieków
Oto moje kudłacze,a właściwie ich końcówka.Wypada dopisać,że godne polecenia.Do wody dolałam mleka,żeby polewa nie wyszła mi za bardzo gęsta i oto zdjęcie.
Zachodziłam w głowę czemu akurat 167g mięsa,ale dobra,wagę mam to odważyłam,a skoro to przepis rodem z Meksyku to wykonałam zgodnie z zaleceniami.Co tu dużo pisać,no pyszne,odpowiednio pikantne i do niejednego powtórzenia
Zasługuje na miano królewskiego z całą pewnością.Smakuje tak samo jak kiedyś u mojej babci,wszyscy się nim zajadali.Najlepszy na trzeci dzień i na czwarty..jak w ogóle cokolwiek zostanie.