No to ja już guuupia całkiem 'jezdem, bo:
Kabaczek to polska nazwa cukinii. Określenie to zyskało popularność w szczególności w południowo-wschodnich regionach kraju. W innych częściej używa się terminu pochodzącego od włoskiego słowa zucchina, co dosłownie oznacza „mała dynia”. Tę odmianę dyni zwyczajnej wyselekcjonowano właśnie we Włoszech i zaczęto uprawiać na szeroką skalę w XIX w. Do Polski cukinia trafiła w latach 70. ubiegłego stulecia.
Źródło:zdrowie.tvn.pl
Piszą w sieci, że cukinia i kabaczek to jest to samo warzywo, niektórzy tylko rozdzielają je wg rozmiaru - cukinia jest młoda i bez pestek, a kabaczek to starsza, z dużymi pestkami, ale ta sama cukinia.
A przepis wypróbuję, dzięki.
Jajka zbędne, bo ryż i surowe mięsko wszystko skleją. To nie mielone smażone na patelni, zapiekane w piekarniku i zawinięte w liście kapusty nie rozlecą się. Poza tym surowe wołowe, nawet mielone musi być odpowiednio kruche, by doszło razem z wieprzowiną, czyli dobre jakościowo, młode.
Akurat szukam fajnych przepisów 'burakowych. Na pewno wypróbuję wkrótce, bo buraczki już prawie gotowe do wykopania. "Cześć Tereska", dzięki wielkie za pomysł ;)
A czy zielone, niedojrzałe, pomidory pasowałyby do takiego zestawu? Chyba będę miała ich sporo, a nie chcę wyrzucać na kompost ;(( Czytałam, że mała ilość dodana do sałatek jest bezpieczna dla zdrowia i dodaje smaczku.
Eko-pomysły dla domu, brawo im mniej chemii wokół nas tym lepiej.
Ja dodaję ocet (spirytusowy) do prania, nie do płukania, im cieplejsza woda, tym skuteczniej odkamienia/czyści: pralkę, zmywarkę, kafelki ...
Pierwsze podejście udane, owoce 'zatopiłam głęboko (ciężki wkład/sitko do zaparzania herbaty). Nie mogą wystawać - pleśnieją, ocet mętnieje, sprawdzone. Polecam, w tym roku powtórka z pigwy będzie, kiedyś może malinowy.
Polecam, u nas tylko z miodem (trochę mniej niż cukru).
Cukinię (słupki) też mam, z dod. ziela ang. i listka laurowego.
Następne przed zalaniem odcedzę na sicie, sok ogórkowy niepotrzebnie rozcieńcza smaki. Dzięki :)
Pikle też mam - ogórasy ciut przerosły, więc pomyślałam o 'piklowaniu, w musztardzie. Za parę dni degustacja, jak złapią smak i kolorek. Już czuję, że będą pyszne. Kolejne dzięki ;)
Pyszna i pożywna. Wywar: ścinki wieprzowe (szynka) i wołowe (udziec?), reszta bez zmian. Dziękuję;)
Pycha, bez marchewki i zamiast blendowania - przetarłam przez gęste sito.
Dziękuję i polecam;)
Mam (ok.1kg obranych) 2 średnie słoiczki.
Za słodkie wyszły (może wina octu domowego na pigwie -z WŻet). Proporcje zachowałam wg Autorki -szklanka u niej =200 ml (nie 250).
Czosnek (duuużo) kroiłam na plasterki, lepiej go przeciskać.
Sól do przetworów, olej słonecznikowy rafin.
Polecam, smaczna odmiana mizerii 'na zimę. Dzięki za przepis;)
Wielkie dzięki ;)
Patria na 100%, wiedziałam że na Pe :D
Dla przyjezdnych również???
Balowiczów - turystów, witałam z Wami Nowy Rok, chyba 1988. Bal superowy, kapela rewelacyjna a Żarcie na medal. Nie pamiętam nazwy lokalu, chyba na Pe. Dzięki, było fantastycznie . Tylko na koniec te wyyysssokie i straszebnie dłuuugie schody ('koniec balu, zaczynają się schody ).
Pamiątkę dla gości mam do dzisiaj - porcelanowy słonik, na szczęście.
Ach ta młodość ... szkoda, że tak krótko trwa.
Smaczne i pomysłowe, wyszła pełniutka tortownica 24cm. Dzięki:)
Moja wersja: na 1 wiaderko sera 1 śmietana 18ka i stopione masło (1/2 kostki), ciasto i olej pominęłam, 3 budynie, maku mielonego suchego 200g (1 paczka), bez wiśni, wolę suszone śliwki. Polałam czekoladą wymieszaną z dżemem ananas. Polecam - pracy prawie nic, a efekt superowy.