i urwało część komentarza... Dziś powtórka, tym razem imprezowa. Polecam!
Mój kolega mawia w takich sytuacjach, że to "bardzo a propos". No więc bardzo!
Krótko i zwięźle: pyszne, szybkie ciasto! Przepis poszedł w świat.
Niestety, przepis okazał się być bardzo kłopotliwy. W ciągu 15 minut od podania na stół DUŻEGO bochna musieliśmy przeprowadzić szybki casting na kierowcę, który dowiezie kolejne chleby. W sumie wczoraj zeszły nam 3, a panowie zgodnie zakomunikowali, że zakąska jest z... Pyszna, znaczy się ;-)
No i co tu wymyślić, żeby było niebanalnie??? Gucio! Szkoda czasu na wysiłek intelektualny, lepiej zrobić powtórkę z rozrywki, ku radości całej rodziny. Pychota!
Moja rodzina zgodnie stwierdziła, że to ulubiony przepis. O zakupach pieczywa nikt już nie wspomina. A ja piekę i piekę... :)
Zapomniałam pochwalić w ubiegłym roku, w tym nadrabiam zaległości: nie znam innych przepisów na paschy, ale też szukać nie zamierzam. Ta nam bardzo smakuje i na stole wielkanocnym ląduje. Dziękuję!
Poezja! Zamknęłam oczy i nie widziałam tych kalorii, co bezczelnie na mnie z talerza łypały... Polecam niezdecydowanym. U nas zdecydowanie do powtórki, a przepis w drogę!
Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze z przepisu w pełnej wersji można było skorzystać... Kto wie, może Pampas się zlituje i innym da szansę?
Żart. Tak serio, to cholera!!! Chciałam się grzecznie pokłócić, miłą atmosferę, tudzież tfurczy ferment wprowadzić i co? Dupcia zbita i tyle. Przepis jest bardzo dobry, pieczarki robią się błyskawicznie, zżerają jeszcze szybciej. Ech, nie lubię Cię i tyle!
Krótko, zwięźle i na temat: to jest PYSZNE!!! Zrobiłam (prawie) dokładnie według przepisu. Do ciasta dodałam dodatkowo jedno jajko i na oko zwiększyłam resztę, ciasto z jednej strony posmarowałam dżemem wiśniowym, a w kremie zmieszałam kremówkę, serek homogenizowany i jogurt grecki. Bo akurat to miałam :) Przepis zdecydowanie do powtórzenia i do ulubionych.
Nie liczę już ile razy Twoja Pavlova gościła na naszym stole. Rodzina nie chce innych tortów, a i znajomych zaraziłam przepisem. Problemem są jedynie białka, bo nie nadążam ze zbieraniem ;)
Obiecana powtórka nastąpiła. Nie nacieszyłam się ciachem długo, bo chłop blachy jak niepodległości bronił... :)
trafiony - zrobiony - pożarty. I się nie rymnęło, ale nie szkodzi ;) Efektowne, delikatne i pyszne. Polecam.
Świetny przepis. Delikatna konsystencja sera i nieco zbite ciacho czekoladowe uzupełniają się znakomicie. Pierworodna woła o jeszcze, a ona z tych wybrednych...
Zrobiłam kolejny raz, bo sałatka jest pyszna. Podaję ją z normalną mozarellą.