Pewnie chodzi o 2-3 szklanki ,Ja też zalewam wrzątkiem tylko bez margaryny i odstawiam na pół godzinki żeby gluten się uwolnił.
Może to i fajny przepis ale portal polski i przepisy proszę tłumaczyć jak to wszyscy robią.
Przepis może jest i z zeszytu (napisany identyczne) ale zdjęcie jest autorstwa pyszotki a to już się nazywa kradzież.
Upiekłam dziś i nie klapła jak to w przypadku ucieranych bywało.Bardzo dobra.
W zeszłym roku zrobiłam z wódką i wyszedł dobry kompocik.W tym roku zalałam spirytusem i po ok.trzech miesiącach przegryzania się zrobiło się pyszne,polecam
Wygląda pysznie,mniam.