ładnie wyglądają ... pewnie pysznie smakują z tymi grzybami
ziemniaki w popiele to były najlepsze ..
ja się wychowałem na pieczonych ziemniakach, pamiętam jako dziecko imprezy gdzie moja babcia przygotowywała 3 duże (na pewno ponad 10 litrowe) garnki, to jest 30 kg ziemniaków do obrania :)
mój najczęściej używany ma 5 l. i starcza, ten na zdjęciu ma osobny stojak, ale mam też duży 12 i. bez nóżek ...
podam Ci adres do wysyłki ...
w każdym Ci się przypali bo na ogniu jest spora temperatura, ale te emaliowane będzie Ci gorzej doprowadzić do stanu po przypaleniach, bo te z samego żeliwa lepiej się czyści ... albo inaczej jeżeli planujesz garnek do samych pieczonych ziemniaków to samo żeliwo wystarczy, ale jeżeli chcesz gotować zupy, gulasze i inne fajne rzeczy na ogniu to zainwestuj w emaliowany :)
na pewno z emalią jest praktyczniejszy, ale trzeba na niego uważać, żeby się poobijał a różnie to bywa z taki garnkami bo najczęściej jego miejsce to piwnica lub garaż. Potrawy w takim garnkach na ognisku w szczególnie ziemniaki po prostu się przypalają więc taki emaliowany szkoda drapać żeby wyciągnąć to co najlepsze bo można emalię uszkodzić :) no i oczywiście czy ma emalię czy nie nie wolno gorącego garnka zalewać wodą szczególnie zimną bo żeliwo popęka ..
cieszę się że mogłem pomóc, tylko jak będziesz miała garnek bez emalii nie zapomnij po umyciu dokładnie go osuszyć i nasmarować wewnątrz małą ilością np. oleju
gary można znaleźć w sklepach internetowych, nie są tanie jeżeli są na prawdę z żeliwa, na ogień wystarczy najprostszy żeliwny beż emalii w środku, z normalną przykrywką bez tych udziwnień typu jakieś zakręcane pokrętła i inne bajery, najważniejsze jest dobrze sobie dobrać pojemność w zależności od liczby członków rodziny tak aby każdy się najadł - 1 litr na osobę najlepiej ... można też poszukać taki kociołek już z dospawanymi nóżkami, wtedy odpada kombinowania przy paleniu ognia, ustawianie garnka na cegłach i takie tam ...
ja to tam wolę wołowinkę ... ale amatorzy warzyw mówią że dobre
na pewno zrobię ...
gotowanie w plenerze jak najbardziej ... gar na pewno będzie służył długie lata, a potrawy mają niezapomniany smak i aromat
Mary ja do dziś mieszkam w Chrzanowie w "stolicy" pieczonego ziemniaka, nadal jak tylko możliwe robię je tak jak mnie babcia nauczyła ... garnek przykryty darniem ...