ja myślę, że to jest kwestia sera, dla tego ja przed robieniem sernika, zostawiam ten z wiaderka na sicie na min. 4 godz.(można na całą noc), wtedy nadmiar serwatki wyleci i sernik będzie lekki jak chmurka, a sernik ma prawo opaść do wielkości, do której był wlany, u mnie tak jest zawsze i jest mimo tego pyszny, ale zawsze odsączam ser.
naprawdę godny polecenia, jak mi nie wychodziły serniki, ten jest delikatny, puszysty i zawsze wychodzi.. Gorąco polecam, bo jest jak kupny, a nawet lepszy!
mam pytanie, czy Ty odsaczasz wcześniej na sitku ser? Mi tak radzono, bo jak tego nie robię leci mi z niego woda potem, nie dużo, ale jest bardzo mokry. Z tym że ja robię bez spodów i stąd pyytanie czy jak się robi ze spodem to ta woda wsiąka w ciasto, czy sernik nadal jest mokry... Mam termoobieg, więc ile powinnam piec 1 godz 10 min, nie będzie za dużo? I czy mogę go włożyć do tortownicy 24 cm, nie będzie za mała? pozdrawiam serdecznie i czekam na odp. bo bardzo zależy mi na tym serniku:))!!