Cieszę się,że mięsko smakowało.:) Dziękuję za komentarz.:)Pozdrawiam. Bożena
Agatko Ja zrobiłabym tak, że część upiekłabym w sobotę, część w niedzielę. Nic się im nie stanie, jak poleżą w lodówce do niedzieli, ponieważ wcześniej były poddane obróbce cieplnej. Jeżeli zdecydujesz się upiec wszystkie w sobotę, to w niedzielę podlej rosołem i odgrzewaj w piekarniku pod przykryciem. Myślę, że ok. 20 minut wystarczy. Pozdrawiam Bożena
Ja zapiekam pod przykryciem, a pod koniec pieczenia odkrywam i zapiekam jeszcze do uzyskania koloru ok.15-20 minut. Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa. Bożena
Czekolada może być gorzka,mleczna,deserowa lub biała, to nie ma znaczenia. Myślę,że czekolada była złej jakości,lub masło. Następnym razem dodaj plantę i użyj prawdziwej czekolady, a zobaczysz różnicę.Ja użyłam gorzkiej czekolady z "Goplany". Pozdrawiam.
Widzę,że polewa popękała i zrobiła się matowa. Nie wiem co było przyczyną. Może czekolada była produktem czekoladopodobnym. Nigdy mi się to nie przytrafiło,więc nie pomogę.:) Pozdrawiam.
Znikają w zaskakującym tempie.:)... u mnie też..hi..hi..Pozdrawiam
Piękne.:)... Teraz tylko należy włożyć do metalowej puszeczki i niech czekają do świąt.:) Pozdrawiam. Bożena
Anka53 dziękuję za czujność. Już poprawiałam pomyłkę. Dziękuję i pozdrawiam.
Wkn u mnie nie ma końca...ciasteczkowe szaleństwo nadal trwa.:)
Ja je robiłam. To są kruche ciasteczka kokardki. Przepis podstawowy na kruche ciasto. Przepis będzie dodany .:) Pozdrawiam.
Sakiewki można zrobić wcześniej,a później odgrzać w piekarniku. Ja natomiast wolę na świeżo. Pozdrawiam.
Podajemy z dowolną sałatką lub zestawem surówek.:) Pozdrawiam.
Placki ziemniaczane najlepiej smakują na świeżo.:)...jak nam zostaną na drugi dzień, można odgrzać w mikrofalówce. Smak będzie zmieniony, to zrozumiałe.:) Pozdrawiam.
Dziękuję.:)
Cieszę się,że potrawa smakowała.:) Pozdrawiam