P Y C H A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja chcaiałam się pochwalić inną metodą :)
mianowicie robię ciasteczko dokładnie jak w przepisie tylko ze dziele je na 2 równe części,jedną układam na dużą prostokątną blaszkę na ciasto wylewam zimny ugotowany budyń i przykrywam drugą częścią ciasta i piekę tak jak chałeczki-do zrumienienia,zresztą sprawdzam patyczkiemi tak oto otrzymuje przesmaczny placek drożdżowy z budyniem.
pozdrawiam serdecznie autorkę bo przepis W S P A N I A Ł Y !!!!!!!
pyyychotka!rewelacja!nieziemskie!bajeczne!czadowe!suuuper! i to tyle jesli chodzi o moj komentarz :)
Pozdroawienia dla autorki :)
wreszczie znalazłąm ten przepis!uwielbiam te pączki! u nas w zachodniopomorskim a dokłądnie w Wałczu z którego pochodzę jest tylko jedna cukiernia któa je sprzedaje i są REWELACYJNE!
ale powiecie na jaką duża to ma być blaszkę?chcę zrobić dla teściowej na sobotę a nie wiem jakiej wilkości ma być ta blaszka
zupka jest rewelacyjna :) robiłam ją dopiero 2 razy a juz zapisuję ja do ulubionych!troszke ja zmodernizowałam ;) nie dodaje zacierek ale zamiast nich dosmaczam boczusiem :) aaa i pod kniec gotowania ziemniaczkow(tej pierwszej polowy ziemniaczkow)miksuje je blenderem żeby zupka była gęsta :)
Smacznego-naprawde plecam
a tak wyszło moje ciacho-troszke "udoskonlaiłam"poprzez dodanie drożdży instant i śliweczki były suszone :) góre posypałam cynamonem i :)
musiałam napisac :)
właśnie wyjełam babeczkę z pieca...podeszłam do niej sceptyczie bo zapach był minimalny z pieca no ale przecież to nie jest główny wyznacznik smaku ciasta ;)
ale wracając do sedna-wyjełąm ciasteczko z pieca,odczekałam jakies 15 minut i sie do babeczki dobrałąm i....MASAKRA!!!!jest REWELACYJNA!! to chyba pierwsza babeeczka która mi całkowicie wyszła!!! dziękuję bardzo za ten przepisi oczywiście dodaje do ulubionych!!
GORĄCO POLECAM!!!!WARTO
moja pizza siedzi w piecu.dodalam pieczarki i boczek pachnie pyyysznie :)
moje ciacho siedzi własnie w piecyku...zapachu brak z piekarnika no ale moze tak ma byc...troszke udoskonalilam przepisik dodajac na ciasto konfiturke wisniowa a dopiero pozniej mase z wiorkami kokosowymi-zobaczymy ale jestem dobrej mysli :)
aaa jesli chodzi o foremke to zastosowalam taka zwykla z kominkiem i jak na ta chwilke nic sie nie wylewa anie nic innego zlego z ciastecziem sie nie dzieje :)
i kozystajac z okazji bardzo dziekuje autorce przepisu za wszystkie przepisy z ktorych juz skorzystalam i wyszly wspaniale-a ile ich bylo to chyba nie dam rady zliczyc!
Pozdraiwm serdecznie :)
ja też już robię po raz którys z koleji-zawsze wychodzi rewelacyjna
pozdrawiam i dziekuje
własnie wsadziłam swoja babeczke do pieca teraz mam stracha bo oczywiscie odrobinke uleprzyłam swoją babeczke dodalam gotowe skórki owocowe i sok z polowy cytrynki :)
ciekawe co z tego bedzie-napisze jak skosztuje