monika_pietrus,piękny komentarz,nie ma co!!!Widać,że brak Ci kultury...Czy nie można delikatniej zwrócić uwagi????????
....a ja jak zwykle siedze i patrze na te torty....:)Co za balamutne,ale mile zajecie,hehe.
Marto 33,cos mi sie wydaje,ze gdzies w komentarzach,ale nie wiem czy tu czy przy masie cukrowej,Dorotaxx napisala,ze sztuczny marcepan lepiej przyjmuje barwnik niz masa cukrowa.
Pozdrawiam i zycze kolejnego pieknego torcika:)))))))))
Agax,bardzo ladne torciki:)))
Ja tez wpadlam jak sliwka w kompot z tymi tortami:))))))))))I nie moge sie doczekac,kiedy kolejny bede robic,haha!!!
Pozdrawiam,dziewczyny:))))))
Tez znam to ciasto,baaardzo dobre.
A moze mi ktos wyjasni,czemu ta masa orzechowa nigdy ni jeszcze nie wyszla-albo rzadka albo sie warzy...dlatego jak robie to ciacho to nie zaparzam orzechow Nie mam juz cierpliwosci do tej masy
Mazurek z kajmakiem pychotka!!!Mam taki sam przepis i zawsze pieke na Wielkanoc:)
Joanka,jesli moge podpowiedziec...?Ja osobiscie zalewam cala puszke(na lezaco)woda,przykrywam i jak sie woda zagotuje-przestawiam na najmniejszy gaz i tak sie gotuje te 2.5-3 godzinki.Woda nie wyparowuje i nie ma potrzeby pilnowac zeby jej dolac:)
A jak czytam,ze komus puszka wybuchla to naprawde nie moge w to uwierzyc!No ale jesli ktos nie dopilnowal-woda sie wygotowala i jeszcze na duzym gazie....no to moze i wybuchla...
Pozdrawiam:)
Marto 33 ja wlasnie pajeczyne robilam z czekolady gorzkiej,roztopionej ze smietana 30-ka ''na oko''
Troche ''pyzaty''ten spiderman,ale robilam bez szablonu tylko od razu nozem ciach-ciach ciasto.Oczy i pajeczyna tez ''od reki'',a to wszystko przez brak czasu(mialam na weekend 2 torty i 7 ciast do upieczenia...,a takie torty okryte masa marcepanowa,i w ogole w innym ksztalcie niz tradycyjnie,pierwszy raz robilam)
Pozdrawiam:)
łOSOS-sliczny torcik!!!
Pozdrowka:)
Bardzo sie ciesze,Dorotaxx,ze uwazasz iz mi wyszedl ten prezent:)Nastepnym razem bedzie lepiej...Postanowilam pokryc tort marcepanem i ozdoby tez z niego zrobic,poniewaz masa cukrowa wysychala zbyt mocno i lamala mi sie kokardka.Byc moze za cienko walkowalam....no nie wiem.W kazdym badz razie i tak wszyscy w szoku byli:)))
A teraz nie moge sie doczekac kolejnego tortu:))))Cos czuje,ze jakis biznes otworze,jak juz dojde do wprawy,bo u nas takich tortow to nikt nie widzial...:))))
Marto 33-tak jak piszesz,domowymi sposobami tez mozna cos wykombinowac:)Ja w ciastolinie znalazlam wzorki na kokarde(ale slabo widac jakos),i gwiazdke tez.I jeszcze znalazlam taki fajny z jednej strony nozyk taki wygiety,a z drugiej ma lopatke.Swietnie sie tym''nozykiem'' platki roz wywija,a lopatke wykorzystalam do poprawek spidermana-zebrania ''krzywej'' czekolady,do naprostowania jej i przyklepania dziubkow:)
Pozdrawiam,dziewczyny:)))
No i jeszcze tort spiderman,ktorego tez pokrylam masa marcepanowa,oczywiscie,Dorotko,z Twojego przepisu:)))
Jednak tort-prezent pokrylam masa marcepanowa i kokarde tez z niej zrobilam.A oto moje''wypocinki'' Na ''zywo''nie bylo widac tak tej maki,kurcze:(
Witam,Aloiram:)
Zrobilam spidermana,chlopczyk byl tak zachwycony,ze nie mozna tego nawet opisac-trzeba bylo to zobaczyc!:)))
Nadziumdzialam sie przy tej pajeczynie z czekolady-lekko ciepla wyciskalam przez zwykla strzykawke 5ml,zeszlo mi sie 1.5 godziny bo to krzywo albo reka sie zatrzesla...:)Ale w sumie ladnie wyszlo:)
Zdjecie dodam jak mi odda siostra kabel od aparatu i bede mogal zgrac zdjecia.
Dziekuje za pomysl nz swietny tort!
Pozdrawiam:)
I znow pieklam Twoj sernik,pychotka:)))
Monciu,ja rowniez nie przepadam za ciastem w serniku,ale w tym wypadku to ciasto jest cienkie(w kazdym razie u mnie mialo z 1cm)no i na wierzchu zrobilam krateczke.No i jest baardzo kruchutkie:)Poza tym przeciez mozesz sobie zrobic z polowy porcji przed swietami na sprobowanie.A jak sprobujesz...............to juz innego nie bedziesz chciala piec:))))Naprawde polecam!