Rosłam na koglu- moglu! Jest to jedno z moich najrzewniejszych wspomnień... A gwoli jasności pragnę zaznaczyć, że salmonella nie taka straszna, jak ją malują. Służby sanitarne są na dobrym poziomie imonitoring żywności też. ( dla przerażonych surowymi jajami zdradzę tajemnicę- Salmonellę znaleziono również w miodzie! ). kaha87ha, dziękuję za przypomnienie ; )
Fajneee !
Bardzo udany bal ! Dobrze się z córką na nim bawiłyśmy :))
Ja nigdy nie robiłam masy do przekładania wafli z budyniem. Być może byłoby to ciekawe doświadczenie, ale to już zpełnie inny przepis.
niebieska-różyczko , czy kawa ma być rozpuszczalna, czy naturalna? Pozdrawiam:))
Prawda, że pyszne! Pozdrawiam:))
Dziąkuję za wszystkie suuuper komentarze. onlyred , dorotaw -wasze były mi szczególnie bliskie... Wiersz pisałam z "życia".
To jest Piękne!!!
Nawet nie wiesz, jaką przyjamność zrobiłaś mi tym przepisem:))
Bardzo ciekawy przepis. A jak ktoś będzie krzyczał, że z surowymi żółtkami, to niech nie robi. ;))
Piszesz tak nostalgicznie... Wiersze są na prawdę poruszające. Ale takie smutne. Skopolendro, wierz mi- jedyne co się w życiu nie zmienia to- ciągła zmiana. Życzę Ci dużo szczęcia!!! I pisz, pisz.
To jest pyszne!!! Obiad był dziś bardzo udany z tą surówką.
Wracam do Twoich wierszy z prawdziwą przyjemnością :))