Swietny przepis! :)
Osobiscie kimchi nie lubie, ale co do wykorzystania, to mozna z tego robic wszystko - a przynajmniej Koreanczycy robia wszystko. Nie zdziwilabym sie, gdyby robili tez desery.
Ogolnie, z kimchi robia zupy, dusza je, lub dodaja do smazonego ryzu.
Inna odmiana jest dodanie zielonego ogorka zamiast rzodkwi - rowniez bardzo popularne. (nie pokrojony za drobno, ale w wiekszych kawalkach - przynajmniej tak probowalam...)