Jaki piękny ci wyszedł- naprawdę :)
zamierzam spróbować - dam znać jak smakował :)
cieszę się że jesteś zadowolona - to bardzo miłe usłyszeć że sernik jest rewelacyjny- bo taka jest prawda on jest rewelacyjny :))
no to czekam na pourlopowe próby
i znów się cieszę :)
jeśli piekarnik piecze normalnie- (nic sie nie przypala i nie łapie zbyt szybko)- to ok 1 godz z ewentualną 10 minutową dokładką w zupełności wystarczy :)
hmm... nie wiem - ale próba nie strzelba- na pewno trzeba ciasto schłodzić- nie umiem ci powiedziec czy forma ciasta w jakiej się schładza ma wpływ na efekt końcowy- można eksperymentować i to w kuchni jest własnie najfajniejsze :)
a ja wciąż się cieszę że kolejna osoba jest zadowolona :))
bardzo sie cieszę- po swiętach kolejna porcja przepisów na słodkości- zapraszam :)
myślę że spokojnie można zrobić kokosową pianę- i o ile dobrze pamiętam Ewa mówiła że jeśli ktoś lubi mozna dać właśnie kokos- i bardzo się cieszę że ci wyszły i smakowały
hihi a ja w Lasach Janowskich w lesie spotkałam kobietę która opowiadała że zbiera tam właśnie kołpaki- do dzisiaj nie mam pojęcia jak te grzyby wyglądają
dokładnie tak - żółtka idą do ciasta z białek ubijamy sztywną pianę - utrwalamy cukrem i mieszamy z mielonymi orzechami- piana jest lekka ale zwarta - nie lejąca - tyle że trzeba oczywiście dobrze ją ubić na sztywno zanim dosypiesz cukier- ja robiłam te ciastka z półtorej porcji i powiekszyłam też odpowiednio proporcje tego orzechowego farszu- zabrakło mi do kilku ciastek które zrobiłam później z cząstkami jabłka- fajne jest to ciasto- jak je cienko rozwałkujesz to bardzo przypomina po upieczeniu austriacki strudel do którego kruche ciasto cienko się właśnie wałkuje lub wręcz rozciąga na płótnie aby było możliwie najcieńsze
nam te sakiewki smakowały wyśmienicie - na pewno będę je robić na nadchodzące święta- gdyż moje łasuchy domowe i niedomowe przepadają za wszelakimi ciasteczkami a ja bardzo lubie tę zabawę - wymaga trochę cierpliwości więc ją sobie ćwiczę przy ich pieczeniu - radzę wypróbować przepis
pozdrawiam:)
edytko a ja napisałam przy biszkopcie o dużej dece :)) - lecz nic nie szkodzi masz dwa okrągłe torty
ja dzisiaj też go upiekłam :))
Mamusiu_muminka cieszę się że Ci posmakował.
cieszę się :) - kiedyś zrób sobie na tym biszkopcie z przepisu - jest naprawdę świetny- wilgotny i taki lekko piaskowy