Tak, masa dobrze sie scina, galaretki rozpuszczasz tyllko w polowie wody podanej na opakowaniu, gdyz zwykle 1 rozpuszcza sie w 1/2 litra wody, a tu na 1/2 l masz az dwie
i lepiej jak śmietana będzie 36%
Jak śmietana jest dobrze ubita to się nie rozpłynie. Jeśli masz obawy możesz usztywnić ją śmietan-fixem lub dodać troszkę żelatyny. Nie zmieni to smaku ciasta
Mam nadzieję, że ciasto posmakuje:) Czekam na relacje z wrażeń smakowych:) Wesołych Świąt!
Super! Dziękuję za tak miły komentarz witchq. Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę:)
herbatko - jeśli chcesz, możesz dodać
leszek - ja zazwyczaj używam serek "Kanapkowy" ze szczypiorkiem lub "Philadelphię" z ziołami. Nadzienie serowe troszkę wypływa w czasie pieczenia, ale bez obaw - sporo go zostaje, tak więc smak na pewno poczujesz:)
dziękuję Wkn;)
raczej nie - jogurt nie ubije się na piankę jak kremówka. A ta warstwa ciasta ma być właśnie delikatna i "piankowata"
Możliwe... Ja w Meksyku nie byłam, przepis pochodzi z kolekcji przepisów z sieci angielskich supermarketów. Bazowałam na nim, ale bardzo możliwe, że przepis odbiega od oryginału...
W końcu wypróbowałam. Naleśniki wyszly bardzo smaczne, chociaż nie pobiły na głowę mojej ulubionej wersji parówki w towarzystwie korniszonego ogórka i konserwowej papryki:)
Pozdrawiam!
Bardzo dobre danie, chociaż u mnie nie było do końca tak dietetycznie, bo do fasolki dodałam 2 pętka kiełbasy. Reszta jak w przepisie. Polecam!
Bardzo się cieszę patrycjo1, że ziemniaki smakują:) Dziękuję za apetyczne zdjęcie!