Przykro mi aneczkabell,że nie smakowało,ale wiadomo,każdy ma inne gusta smakowe i nie każdemu ta potrawa będzie pasować.Pozdrawiam
Cletti daj znać jak wyszło.
Ulhe dziękuję za komentarz.
Dziś rano zrobiłam,a w tej chwili zostało już po nich tylko wspomnienie.Musiałam trochę dłużej potrzymać w piekarniku,ale wiadomo każdy piekarnik piecze ina czej.Ja dałam do środka jabłka,brzoskwinie i ananasa,bo akurat został mi po urodzinach córci.Polecam!
Dziękuję Kluko.Pozdrawiam
Formę już zakupiłam w Macro,teraz czas przystąpić do dzieła.Dam znać jak poszło.Pozdrawiam.
Zrobione!Zjedzone!Trochę się namęczyłam,ale warto było.Wszystkim gościom tort bardzo smakował,a tak się bałam,że nie wyjdzie.Placki wyszły mi chyba za grube i za twarde,dlatego wolałam nasączyć je w mleku(twoja teściowa musi być mistrzynią skoro wychodzi jej 16szt.),druga masa wyszła mi za rzadka i chyba się zważyła,jedynie masa śmietanowa była ok.Był to mój pierwszy tort jaki robiłam. Mimo wpadek w trakcie robienia efekt końcowy był całkiem niezły.Myślę,że następnym razem pójdzie mi lepiej.A oto moje dzieło.
Cieszę się,że smakowało.Lubię mało pracochłonne potrawy,a ta niewątpliwie do takich należy,polecam więc wszystkim zapracowanym.
Dziękuję bardzo za komentarze i fotki
Cieszy mnie twój komentarz.Pozdrawiam
Ja mam tortownicę 22cm,czy jeśli zrobię z połowy porcji ,to nie wyjdzie za niski?
Tylko jak wciśniesz „dodaj”to musisz być cierpliwa,bo chwilkę potrwa zanim wskoczy zdjęcie
Ilko,widzę że twoje muffinkowe szaleństwo trwa nadal,ja niestety nie mogę znaleźć odpowiedniej formy,te które widziałam w sklepie(silikonowe) są strasznie płytkie.
Dziękuję za tak smaczniutkie komentarze
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.Do Mlodej-myślę,że możesz dać wołowe,ja najczęściej robię z wieprzowego lub miesznego woł-wp.Musztardę dałam sarepską,bo taką przeważnie mam w domu,ale możesz poeksperymentować z innymi,tak jak np.anex z kozacką.Pozdrawiam.
Formę miałam 18×29,na zdjęciu wygląda jak z keksówki, bo jest przepołowione na pół.Smaczek ma lekko cynamonowo-cytrynowy.Mojemu synowi smakowało,mnie tak średnio,ale cóż różne są gusta. Miałam już tyle nieświeżych bułek,że postanowiłam je wykorzystać w jakiś sposób.