Pszczolko popraw tytul bo inaczej szukajac nikt nie znajdzie tej pysznosci
hehe zle spojrzalam- to bylo do lelek nie do pszczolki Pozdrawiam serdecznie!
pszczolka to chyba cebula czerwona o ile mnie wzrok nie myli...
Na pewno pyszne i inne niz zawsze. Musialam sie rozesmiac bo po tytule mialam skojarzenie jak: "zupa na kosciach..." i zastanawialam sie co robia kostki w jajecznicy. Z drugiej strony zaciekawilo mnie to na tyle ze otwarlam przepis...Sama zatytuowala bym chyba "na grzankach" i moze by bylo nudno. Za to teraz usmiecham sie od ucha do ucha!
Makaron musi byc dobrze zanurzony w sosie. ja nigdy nie podgotowuje. Platy beda te´warde jesli w potrawie jest za malo sosu - trzeba wziasc pod uwage , ze w czasie pieczenia makaron wchlonie czesc sosu w nim sie gotujac. Dlatego sos ciut rzadszy jest akurat. Pozdrawiam
klwbuszku jesli moge cos doradzic- wez nastepnym razem podwojnie te foremki wtedy sie nie rozlaza
katy12 juz odpowiadam: ja uzylam mielonych nasion i troche natki ale ta tylko posypalam gotowa potrawe.
Nikkas masz zupelna racje juz poprawilam!
Hmmm. nie uwazam instrukcji i przepisu za niejasne...A ze nie tezeje ? Trzeba pamietac o tym zeby w czasie upalow dawac WIECEJ zelatyny! Tu moze lezec przyczyna porazki. Pozdrawiam!
bozenko ale gotowalas ta puszke w kapieli wodnej prawda?
Bueetka tylko na sprostowanie lubczyk nie ma nic wspolnego z maggi. Smak podobny ale maggi to nie wyciag z lubczyka. lecz poprawipony glutamatem wyciag - najczesciej z soi fermentowanej.
Hmm ciekawe! pierwszy raz slysze o zakazie spozywania wieprzowiny w Hinduizmie to znaczy we wszystkich jego odlamach czy Buddyzmie. Moze nie jest ak popularna bo je sie wiecej warzyw i roslin stronczkowych tudziez w niektorych odlamach je sie ze wzgledow etycznych vegansko baz wegetariansko. Zreszta w cieplych krajach wieprzowina nie jest bezpieczna ale o calkowitym zakazie nie slyszalam. A raczej slyszalam ale w powiazaniu z Judaizmem i Mahometanizmem.
Katalino z bialkami takie jest moze lzejsze piankowe w smaku ale jesli nie chcesz podac w pucharku lecz pokroic jak ciasto to uzyj samych zoltek ubitych na parze, Pozdrawiam
Dramstiki to o ile sie nie myle palki czyli podudzia z kurczaka. Niektorzy i skrzydelka tak nazywaja.
Sory za bledy ale zbyt szybko wyslalam...
pati07 odpowiem za aztorke jesli mozna: smietana kremuwka to ta majaca powyzej 30% tluszczu. Moze miec 30% badz 36%. Ubijamy smietane zimna prosto z lodowki tymi trzepaczkami od miksera, nigdy konciowka spiralna, bo nie wyjdzie. Najpierw na malych obrotach zwiekszajac je do srednich a jak troche zgestnieje do najwyzszych. Do prawie juz ubitej smietany dodajemy usztywniacz i cukier na przyklad waniliowy. Ja mieszam cukier z usztywniacze i tak wsypuje dalej ubijajac. Trzeba jednak poczytac dokladnie przepis lub opis wykoniania na paczuszcze zagestnika bo sa rozne. Czasem trzeby dac zelatyne.Zelatyne zalewam odrobina wody podgrzewam ale nie gotuje! Nastepnie mjak juz jest dobrze rozpuszczona i przestygnieta daje jedny dwie lyzki ubitej (wtedy tylko z cukrem) smietany mieszam starannie i dodaje calosc stopniowo, cienkim strumyczkiem do pozostalej smietany dalej ja ubijajac ale tylko chwile az sie wszystko polaczy.
UWAGA! smietane ubija sie zwracajac bardzo uwage na jej konsystencje i przerywa ubijanie natychmiast jak zgestnieje odpowiednio. Jezeli spuscimy ja z oczu i bedziemy ubijac zbyt dlugo wytracimy maslo i smietana nie nadaje sie do kremu czy deseru. Maselko jest tez dobre ale nie o to nam chodzi prawda?