Dla mnie bomba. I robi się je szybciej niż tradycyjne.
Jestem baaardzo zielona jeszcze w temacie gotowania, ale staram się jak mogę. Właśnie robię zupkę, ale z wieprzowiną i bez wina, bo dziecko spróbuję nia też nakarmić. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie...