Napisałam to w przepisie w punkcie 5. tzn. orzechami, kakao, cukrem kryształem, cukrem pudrem albo kolorową posypką:)))
Nie pamiętam wymiarów, musi być jak największa tak, żeby po upieczeniu biszkopt miał ok.2 cm grubości.
Warszawa, sklep Mokpol na ul. Wałbrzyskiej (obok Mc Donald's na przeciwko abzarku) ostatnio widziałam:)
Właściwie można, chociaż przyznam, że lepiej smakują świeże. Jabłka się nie rozlatują, trzyba je tylko trochę podsmażyć.
Ja robiłam kiedyś bardzo podobne ciasto z brzoskwiniami z puszki i raz z jabłkami i gruszkami (też z puszki) i było bardzo dobre.
Zapiekanka pierwsza klasa! Naprawdę pyszna. Dodałam, tak jak radziłaś sporo majeranku, ale trochę ograniczyłam czosnek. Robiłam już jakiś czas temu, zapomniałam o komentarzu:D
Raczej nie. Ale z surowymi białkami jest naprawdę ok.:))
Jasne, że tak- będą jeszcze lepsze:D
Nie to nie pomyłka- prawdziwy biszkopt nie powinien zawierać proszku, to w końcu nie ciasto proszkowe ale biszkopt:)) Ale jeżeli się boisz, że biszkopt opadnie możesz dodać odrobinę proszku, chociaż ja nigdy tego nie robię.
Sałatka pyszna:) Zrobiłam jej 2 duuże miski i zniknęła w oka mgnieniui, dzięki za przepis:)
Ja piekę czekoladowe ciasteczka przekładane kremem czekoladowym z chili http://www.wielkiezarcie.com/przepis19822.html. A ostatnio jadłam czekoladę Lindt- gorzką z nadzieniem o smaku CYTRYNY I BAZYLII!!!
Ale w sumie to wybór należy do ciebie- możesz np. zrobić tak, że pierwszy krążek smarujesz dżemem i kremem, drugi tylko śmietaną (bez kremu), i na koniec znów tylko krem. Jeżeli np. wolisz tort bardziej lekki to w środku przekładaj go kremem a górę i boki posmaruj bitą śmietaną.
A więc na pierwszy krążek biszkoptu idzie dżem, krem, śmietana, a na nastęne tylko krem i śmietana (bez dżemu). Wszystki krążki lekko nasączasz. Ostatni, górny krążek smarujesz tylko kremem. Boki też tylko kremem. pamiętaj żeby nie przesadzić z grubością warstw, powinny być nie za cienkie ale też nie za grube.
Tak, ja dodaję właśnie Nesquicka.
Spokojnie można:)