Jeśli kołduny, to tylko w rosole. Rosołu tylko tyle, żeby kołduny ciut wystawały ponad. Na wierzch każdego nakładamy odrobinę ostrej musztardy, i tak nabieramy łyżką i zjadamy. I jeszcze jedno. Kołduny powinno się przyżądzać z polędwicy wołowej i oczywiście jgnięciny. Spora ilość czosnku do farszu również jest wskazana.