Potrzebne będą:
krążek z pnia drzewa, polano (można "podprowadzić" z drewna kominkowego :)
wianuszek zrobiony z cienkich gałązek brzozy - można zrobić samemu lub kupić coś podobnego na rynku lub giełdzie kwiatowej
wianuszek z czerwonymi kulkami - mozna kupic (jak wyżej) lub zrobić kulki z masy solnej, modeliny, pomalować i nanizać na druciki, a potem połączyć w wianuszek
Drobiazgi do dekoracji:
orzechy, gałka muszkatołowa, orzechy włoskie i laskowe, liscie laurowe (lub jakieś inne, byle były ususzone), ozdoby drewniane np. jabłuszka, makówki, szyszki, kwiatki, wstążka, sizal, i co tylko wam wyobraźnia podpowie :)
Narzędzia:
pistolet z klejem
gwoździe, młotek
nożyczki
farba w spreyu (złota i brokatowa oraz czerwona)
gazety - do zabezpieczenia powierzchni roboczej
ewentualnie wiertarka i męska pomoc techniczna :)
Zaczynamy :)))
1. Zaczynamy od pomalowania farbą polana drewna (na złoto i brokatem) i drobiazgów do dekoracji (na złoto i czerwono) oraz wianka z gałązek (ale tylko tak musnąć go spreyem)
Najlepiej robić to w takim miejscu, zabezpieczonym gazetami, gdzie zapach i drobiny farby nie będą przeszkadzały - ja robiłam to na klatce schodowej, ale mieszkam na ostatnim piętrze, więc nikomu nie przeszkadzałam, można to robić na balkonie, lub podwórku.
Ozdoby zostawiamy do wyschnięcia (ok 1 godz.)
2. W górną część polana, ok 1,5 -2 cm od górnej powierzchni wbijamy wkoło gwoździe. Muszą one wystawać na taką długość, aby można było na nich położyć nasz wianuszek z czerwonymi kulkami.
3. W wianek z gałązek wkładamy pokolorowane liście laurowe, makówki na łodyżce i inne ozdoby, nie wymagające klejenia
4. Rozgrzewamy klej w pistolecie - powinien zacząć wypływać z wylotu, i za jego pomocą przyczepiamy ozdoby do wianka - szyszki, jabłuszka, ozdoby z drewna.
5. Klejem przyklejamy również "podstawki" pod małe świeczki - w tym przykładzie są to zdrewniałe końcówki jakiegoś kwiatu (kupiłam takie drewniane różności na giełdzie kwiatowej za parę groszy ), ale do tego celu można wykorzystać np. puste połówki duzych orzechów włoskich, albo orzechów kokosowych, wydrążone zasuszone połówki pomarańczy, albo coś innego w co bedzie można wstawić świeczki.
6. Wsuwamy w wianek ozdoby typu kwiaty, liście - dobrze sprawdzają się tutaj liście sztuczne, bo mają sztywne, niełamliwe ogonki, które można ciasno wsunąć pomiędzy gałązki wianka.
7. Do wnętrza "świecznika" wkładamy "gniazdka" zrobione z nakręconego na palec sizalu ( sizal do kupienia w marketach, albo na giełdach kwiatowych, albo u zaprzyjaźnionej kwiaciarki ;) i wkładamy świeczki.
8. Kilka drucików z czerwonymi kulkami również wkładamy do wianka z gałązek (ja sobie wycięłam z tego kupionego wianka).
9. W środek drewnianego krążka wbijamy gwóźdź. Gwóźdź musi być tak długi, aby wyszedł na wylot i wystawał co najmniej 3-4 cm z krążka.
Jeżeli krążek jest z bardzo suchego pnia, warto w nim najpierw nawiercić wiertarka otwór, a dopiero potem wbić gwóźdź. Na ten wystający gwóźdź wbijemy potem polano.
Polano również warto nawiercić trochę, aby łatwiej było wbić je na gwóźdź wystający z krążka. Jesli nie mamy wiertarki i męskiego wsparcia :) możemy wbić gwóźdź od razu, ale będzie to wymagało większej siły.
10. Odcinamy kawałek wstążki, o takiej długości, aby wystawała ok 10-15 cm poza krążek drewna, z każdej strony, i nakładamy na krążęk i gwóźdź z niego wystający.
11. Nasuwamy wianek z gałązek na polano, a potem polano nakładamy na gwóźdź w krążku z pnia, i uderzająć młotkiem w polano (od góry) mocujemy je na krążku.
12. Wystające końcówki wstążki podwijamy na krązku, pod wianek z gałązek, tworząc taką wystającą trochę pętelkę.
13. Na szczycie polana, opierając na wbitych naokoło gwoździkach, układamy wianek z czerwonymi kulkami i mocujemy go do gwoździków (drucikami), żeby się nie zsuwał.
14. Na szczycie polana mocujemy świecę - w tym przykładzie zastosowałam świecę w szklanym naczyniu, ale bezpieczniej jest zastosować zwykłą świecę, którą należy dodatkowo przymocować klejem albo wtopionym drutem.
A teraz pozostaje nam zapalić świece, zgasić światło i ... cieszyć oczy i zmysły własnoręcznie zrobionym stroikiem.
WESOŁYCH, SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT KOCHANE ŻARŁOCZKI
Ps. dziekuję za konsultacje kwiaciarskie Elek i Miauce :)