spuścic powieki jak do snu co dzień
zamknąć rosą pokryte oczy
i nie przeszkodzi zaden przechodzień
choć pod twym oknem od lat stu kroczy
Umrzeć...
Ni ptak co budzi Cie już od wieku
i swoim spiewem dzień Ci umila
to nie przeszkodzi Ci w tym wyroku
wystarczy jedna, jedyna chwila
by nie znać godziny, dnia ani roku
i
umrzeć....
tak jak umiera ludzi tysiące
co dzień.... co tydzień.... co miesiąc może
z bólem co serce szarpie i ciąży sumieniu twemu
umrzeć nieboże co choćby chciało- umrzeć nie może...
appetita (2007-08-24 18:49)
Piszesz piekne wiersze, przejmujące, smutne, prawdziwe...w każdym z nich jest coś, co nie pozwala szybko o nich zapomnieć...podziwiam talent....