wyrzucimy szkła z kieszeni
i wlepimy wzrok w gazetę
może drgnie uparte pismo....
słowik zagra na oboju
jak preludium
gra muzyka
na klawiszach fortepianu mieszka cisza
koło domu na kulawej
jednej nóżce pan przebiśnieg dziś zamieszkał
może wpadnie na kieliszek
martwej pustki do sąsiada
i pokłócą się o wiosnę...
mamo! –synek głośno prosi
zafałszujmy świat kolorem
szaroburoczarnobiałym
i puchatym jak nasz kotek....