No dobra, to będzie śmietana :)
mmmhhhhmmmm..... OBŁĘDNIE DOBRE!!! Co prawda zrobiłam z kurczakiem a nie z rybą ale w któryś piątek na pewno do tego przepisu wrócę i użyję rybki. POLECAM!!
radość spłynęła na mą duszę jak miód... :) zawsze się cieszę jak moje pomysły kulinarne spotykają się z takimi emocjami !!!
Bianuś, robiłam już Twoją tartę z brokułami- jest (jesteś) genialna!:)teraz kolej na tartę rybną.
mam tylko pytanko: rozumiem,że ciasta starczy na 2 tarty o średnicy 25cm. czy w zwązku z tym scalacz i farsz też dzielimy na połowę? czy też są to składniki na 1 tartę?
będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. dziękuję i pozdrawiam!
scalacza wystarcza na jedną tartę. ale gdybyś zrobiła dwie tarty, użyła bardzo dużo farszu to scalacza starczyłoby na dwie tarty. ja jednak wolę więcej scalacza na tartę bo wtedy danie jest delikatniejsze - w dalszym ciągu sycące, ale delikatniejsze w smaku, a jak jest więcej farszu a scalacza symbolicznie to jest danie bardziej zapychająco-zamulające (brzmi to trochę jak badanie zawartości cukru w cukrze :)). Wszystko zależy również od użytych produktów, czy śmietana jest gęsta czy nie jest itd...
ale wszystko jesk kwestią gustu i smaku.
nic się nie zmarnuje - jak zostanie trochę farszu i scalacza, możesz następnego dnia ugotować makaron, gorący wymieszać ze scalaczem (ew. trochę podgrzać aby się bardziej skleiło) i dodać farsz, wymieszać i gotowe - aby było bardziej kaloryczne można jeszcze na talerzu po wierzchu posypać tartym serem. ślinka mi pokapała po brodzie, a dziś na lunch mam tylko kanapkę :(