Cebulę obieramy i kroimy na pół i jeszcze na pół.
Grzybki odsączamy z zalewy, kroimy na pół.
Ananasy odsączamy, kroimy na małe kawałeczki.
Boczek kroimy na podłużne pasy, szerokosci około 0,5 cm, obsypujemy przyprawami i polewamy kilkoma łyżkami piwa. Po krótkim zamarynowaniu, pokroić plastry na mniejsze kawałki, żeby można była nakłuwać na patyczek.
Piers myjemy i oczyszczamy. Kroimy na kwadraciki i obsypujemy w przyprawach. Polewamy kilkoma łyżkami piwa wymieszanymi z ketchupem-zazwyczaj dodaję 1 łyżkę ostrego, jak łagodny to 2 łyżki stołowe.
Gotowe szaszłyczki układać w foremce,np takiej do ciasta blaszanej ( zdjęcie po prawej -srodkowe ). Po skończeniu nakłuwania patyczków i układania, polać szaszłyczki sosikiem pozostałym z boczku i piersi kurczaka, polewająć odrobiną piwa i posypująć przyprawą do grilla. Odstawić na godzinkę w chlodne miejsce. Raz czy dwa można łyżką zebrać sosik z dna blaszki i polać nim szaszłyczki.
Mam dosć długie patyczki i nieraz wkładam nawet 3 takie zestawy. Lecz 2 zestawy są najlepsze, gdyż wszystko się wypiecze i łatwiej zdjąć z patyczka.
Piec oczywiscie na grillu do czasu zrumienienia, około 10-15 minut. Ja piekę bez tacek, bo mam dosć gestą kratkę. U nas najlepiej samkuje z ogórkami i pomidorami.
Takie szaszłyczki można komponować według swoich upodobań. Dodać można paprykę, krojoną w kwadraciki lub odjąć ananas czy grzybki.