Piersi kroimy na centymetrowej gubości plastry.
Nie tłuczemy!!!
Obtaczamy w mące i kładziemy na gorącą patelnię.
Smażymy do pięknego zrumienienia i obracamy na drugą stronę.
Kiedy druga strona też już zacznie nabierać pięknych kolorów
wyciskamy sok z cytryny, nie bądźcie sknerami, konkretnie!
Solimy i jeszcze trochę trzymamy nasze (tzn kurczaka) piersi na patelni
obracamy, żeby soczek miał możliwość liźięcia i drugiej strony i też solimy.
Gotowe
Pierś możemy podawać np. z frytkami.
Danie szybkie, tanie i bezpieczne
Smacznego