3-4 filety dowolnej ryby (u mnie limanda)
pół słoiczka chrzanu (1/4 szkl)
2 jajka
2 łyżki mleka
mąka
bułka tarta
sól, pieprz
olej do smażenia
Ziemniaczki opiekane:
500g ziemniaków
rozmaryn
oliwa
sól, słodka papryka
Filety rybne rozmrozić (jeśli były mrożone) i dokładnie osuszyć za pomocą papierowego ręcznika. Pokroić na niewielkie kawałki. Oprószyć solą i pieprzem.
Na talerzyk wbić jajka, dodać mleko oraz chrzan. Dokładnie wymieszać.
Na osobne talerzyki wsypać mąkę i bułkę tartą.
Panierować rybę kolejno w jajku z chrzanem, mące, jajku, bułce. Filety kłaść do dobrze rozgrzanym oleju i smażyć z obu stron do zrumienienia.
Ziemniaki opiekane
Na gotującą się osoloną wodę, wrzucić obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować ok. 4 minut. Odcedzić. Przełożyć do naczynia żaroodpornego, polać łyżką oliwy, posypać rozmarynem, papryką. Piec ok. 20 minut w 220 stopniach mieszając co jakiś czas.
Smacznego
Smaczna, ale spodziewałam się bardziej wyrazistego, ostrego smaku
Zależy pewnie od mocy chrzanu i wielkości słoiczka :D
Zgadza się. Następnym razem spróbuję z własnoręcznie tartym chrzanem. Ten to ma dopiero moc;)
Jeśli chcesz ostry, najlepiej kupić ten polski :)
Zawsze kupuję tylko polski, ale firma firmie nierówna...
Polski chrzan jak polski, klopot w tym ze wiekszosc oprocz tego ze zawiera konserwanty (pirosiarczan sodu) to w składzie jest go tylko 50% (jak na kupne standardy i tak niezle widzialem takie po 30% chrzanu) a reszta to wypelniacze okropne. Fakt najlepiej utrzec samemu choc to ciezka dla zmyslow robota. Jezeli moge polecic gototwy dobry chrzan to od paru lat kupuje wielunski.