Ciąg dalszy użycia policzków wieprzowych:
Składniki:
0,8-0,9 kg policzków wieprzowych (6-7 sztuk)
20 dkg boczniaków
1/2 opakowania śmietany kwaśnej 100ml
1 cebula
papryka w proszku 2 łyżeczki
sól, pieprz, kilka łyżek oleju, natka pietruszki
ziemniaki ugotowane do podania jako kluski śląskie
skrobia ziemniaczana (mąka ziemniaczana)
Policzki wieprzowe myjemy. Wykonujemy kieszonki, przyprawiamy.
Boczniaki drobno kroimy wraz z cebulą i podsmażany na niewielkiej ilości tłuszczu.
Ja dodaje jeszcze do smaku szczypiorek.
Tak przygotowanym farszem napełniamy policzki.
Całość spinamy wykałaczką. Obtaczamy w mące i podsmażany na brązowy kolor.
Dodać resztę pokrojonych boczniaków do podsmażonych policzków, posypać papryką wymieszać całość i podlać szklanką wody. Całość zgęstnieje. Dodać jeszcze 2-3 szklanki wody i dusić ok. 30 min.
Na końcu dodać zahartowana śmietanę, posypać natką pietruszki i gotowe. Przyprawić do smaku.
Podawać z kluskami śląskimi, ziemniakami i ryżem. Jako surówkę podaję białą rzodkiew (sopel) ze śmietaną i odrobiną drobno-tartej marchwi.
kaloryczne ale pyszne
mąż
Ba, tylko skąd te policzki w dzisiejszych czasach wytrzasnąć?! Raz jadłam i potwierdzam,ze to przepyszna cześć wieprzowa. Słyszałam, że ryjki jeszcze lepsze, ale niestety nigdy nie miałam okazji ich jeść. To delikatne mięso, lekko kleiste, podobne do ozorków w swojej konsystencji.
Policzki wieprzowe można kupić w Kamiennej Górze (dolny Śląsk). Sprowadza je firma SABPOL - mająca dwa sklepy mięsne. Cena za kilogram 12,99 zł.
Rozmawiałem kiedyś z ekspedientką i mówiła że policzki sprowadzają na zamówienie od jednego dostawcy. Nie są one dostępne każdego dnia. On w tym celu uruchamia dodatkową "linię produkcyjna" , musi po prostu wyciąć policzki w ryjków.
Należy pytać w mniejszych sklepach mięsnych. Zainteresowanym mogę kupić i wysłać na ich odpowiedzialność.
Dzięki, ale to trochę daleko ze Śląska na Warmię)) Poddałaś mi jednak dobry pomysł. Przy okazji- będę pytać w takich sklepach, gdzie można zamówić mięso, gdzie prowadzą rozbiór mięsa np. Zawsze mnie zastanawiało kiedyś- dlaczego takich doskonałych cześci mięsnych nie ma w sklepach. Ktoś mi powiedział,że to dobre restauracje rozbierają i inni na użytek własny.Może to prawda. Nie wiem...A Tobie dziekuję. Zawsze wiedziałam, że na koleżanki z tego forum mozna liczyć.))