Ciasto:
3 szklanki mąki
1 margaryna lub masło
4 żółtka
1 łyżka proszku do pieczenia ( można dodać amoniaku "na szpic noża")
1/2 szklanki dobrej kwaśnej śmietany
1 cukier waniliowy + ewentualnie 1 płaska łyżka cukru (ja nie dodaję)
Nadzienie :
1,5 kg rabarbaru
40 dag cukru (można dać 35 dag ale nie mniej, bo będzie za kwaśny)
1 budyń śmietankowy rodzinny na 1l lub 2 budynie na 1/2 l.
3 budynie na 1/2 l każdy ugotować na 1l soku uzupełnionego wodą. Wcześniej należy odlać szklankę zimnego soku i wymieszać w nim budyń. Resztę soku z rabarbaru zagotować i do wrzącego wlewać budyń wymieszany z odlanym sokiem.
Uwaga!
Podaną powyżej ilość budyniu muszę skorygować. Przepis ma "swoje " lata i opakowania budyniu kiedyś miały inną gramaturę.Na litrze soku (lub soku uzupełnionego wodą) należy ugotować 3 budynie (na 1/2l każdy). Z podanych wcześniej proporcji budyń z rabarbarem był za rzadki i wypływał z ciasta.
1- 2 łyzki bułki tartej lub (jeszcze lepiej) pokruszonych biszkoptów
Grupy: | Ciasta Ciasta kruche i półkruche Ciasta z owocami |
---|---|
Tagi: | rabarbar więcej tagów |
Alidab ciasto super,super,super!!!!!Upiekłam go dzięki Mlłodej, która była tak dobra i zamieściła go na forum,po tym całym zamieszaniu.Dziękuję za przepis.
Cieszę się,że ciasto smakuje :)) Ja też je dzisiaj piekę - sezon na rabarbar niedługo się skończy. Pozdrawiam :)))
Bardzo dobre ciasto!!! Szczerze powiedziawszy 1-sze, które mi wyszło z rabarbarem, ponieważ w poprzednich robiła się z niego woda.Nie zdążyłam zrobić zdjęcia!Tak szybko zniknęło...Składniki ciasta tak dobrze dobrane, że z innymi owocami też będzie dobre ( tak myślę...).Dzięki za przepis!! Alidab Robiłaś je także w innej wersji?
To ciasto robiłam także z jabłkami i gruszkami z tym, że do gruszek dodawałam sok z cytryny do budyniu a do jabłek cynamon. Oczywiście budyń gotowany na soku z owoców . Najbardziej jednak smakuje mi z rabarbarem. Ktoś robił je także z wiśniami i nawet było zdjęcie ale niestety nie odzyskałam wszystkich komentarzy.
o ile pamiętam, to Elek je także jakoś modyfikowała a może także Agnieszka Szylar. Odnośnie gruszek, to można wykorzystać gruszki w syropie zrobione na zimę (własne przetwory). Pozdrawiam :)))
alidab - ja ciasto robiłam z rabarbarem , ale dodałam do masy galaretkę w proszku ,
Tyle było mojej modyfikacji ! A ciasto przepyszne - Polecam !!
Ja zapomniałam dopisac że na gorę dodałam piane ubitą z kosowymi wiórkami, cisto robiłam z 1,5 porcji więc zostało mi 6 białek i szkoda mi było je wyrzucić.To tyle:)))
Zrobiłam w tamtym tygodniu i jak spróbowałam nie wiedziałam co powiedzieć... po prostu pyyyyszny... Rabarbar rozpływał się w ustach, ciasto idealne.... Jejć!! Pożarliśmy z mężem całą blaszkę i na pewno zrobię jeszcze nie raz bo warto!! Dodaję do ulubionych i polecam każdemu kto lubi rabarbar!!! Dzięki za pdozielenie się z nami tym wspaniałym przepisem.
Ali... postanowiłam poznać wszystkie Twoje przepisy, bo każdy kolejny sprawdzony okazuje się być świetny ;))))) to ciasto jest idealne... słodko-kwaśne, lekkie, przepyszne...uśmiecham się na samo wspomnienie tego smaku...dziękuję Ci i do usłyszenia w kolejnych komentarzach :)))))))
upiekłam dzisiaj ten placuszek. Wyszedł baaaardzo smaczny, wręcz idealny jak dla mnie:niezbyt słodki:) Mam tylko pytanie, w jakiej ilosci soku gotujecie budynie? Dokladnie w litrze soku (tak jak jest przepis na budyn) czy mniej? Pozdrawiam autorke przepisu!!
piekę go juz drugi raz,właśnie jest w piekarniku, jest przepyszny,polecam,ja oprócz 2 budyni wsypuje do ciepłej masy 1 galaretkę,i jest super,dzięki za przepis pozdrawiam
Mojemu męzowi smakowało, ale uznał, że trochę za słodkie. Za to mój kolega z pracy pożarł 4 kawałki na raz (reszta w pokoju się nie załapała), zażądał kategorycznie przepisu i tylko czekam, kiedy mi jego żona dziób obije, bo piecze- bidula- codziennie. Czyli PYCHA!
ja również upiekłam, ale smakowało mi tak średnio, ciasto było twarde, nie zmiękło nawet na drugi dzień, a rabarbar wypływał przez to przy krojeniu
Alu na jakiej blaszce robiłaś placek ? Rabarbar czeka w domu... i jeszcze: w którymś z postów pisałaś, że ciasto jest bez cukru nie licząc cukru waniliowego a w przepisie na ciasto cukru waniliowego nie ma - to dodajemy ten cukier (i ile) czy nie ? Pozdrawiam
Ciasto piekłam na niedzielę. Pyszne. Wszystkim smakowało.
Ave, dzięki za uwagę - już uzupełniłam brak cukru waniliowego w przepisie, dopisałam również dla amatorów słodkiego dodatek 1 łyżki cukru do ciasta. Do ciasta można dodać dla podniesienia kruchości szczyptę amoniaku. Mój brak precyzji w przepisach na podstawowe ciasta wynika może z tego, że ja najczęściej widząć jaką ciasto ma konsystencję czy strukturę dodaję np. odrobinę amoniaku do kruchego albo zamiast samej margaryny trochę margaryny, trochę masła i łyżkę smalcu. Nie piszę takich rzeczy. Czasem jak mąka jest bardziej sucha to należy dodać łyżkę śmietany - jakość ciasta oceniam w trakcie wyrabiania - stąd trudność w precyzyjnym określeniu skłądników.
Ciasto piekę w typowej prostokątnej formie - moja "typowa" ma wymiary 25X36 :))) Może być też mniejsza...
Jeszcze jedna rzecz - dla mnie głównym walorem tego ciasta jest nadzienie - lubię zrobić go więcej np. z ok.2 kg rabarbaru. Należy wtedy pamiętać o zwiększeniu ilości budyniu. Doszłam do wniosku, że budyń budyniowi nierówny i też (zależy od firmy) trzeba czasem dodać tego budyniu (proszku) troszeczkę więcej żeby nie był za rzadki i nie wypływał.
Trochę może namieszałam a może "rozjaśniłam"...Pozdrawiam wszystkich miłośników rabarbaru i życzę udanego wypieku :)))
Tak, z całą pewnością do kruchego ciasta można dodać szczyptę amoniaku - nie jest to konieczne ale szczególnie przy ciastach półkruchych z dość udziałem śmietany w swoim składzie dobrze jest dodać troszeczkę amoniaku i łyżkę smalcu. :))
Dzis zrobilam to ciasto z rabarbarem. Smakowite!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam zza oceanu
Chciałabym upiec to ciasto,ale ma pytanie-1 łyżeczkę czy jedną łyżkę proszku do pieczenia?Pozdrawiam
1 łyżka proszku do pieczenia :)))
Dziękuję!Zaraz wezmę się za rabarbar!
Ciasto wyśmienite! Naprawdę najlepsze ciasto z rabarbarem, jakie z mężem jedliśmy! Podeszłam z rezerwą do gotowania budyniu na soku i bałam się, że mi się karmel zrobi, ale wszystko poszło szybko, sprawnie i bez wpadek. Polecam wszystkim!!!!!!!!
Po tylu pozytywnych komentarzach chcę upiec jutro to ciasto tylko nie wiem w jakiej ilości soku ugotować budyń. Prosze o odpowiedź bo rabarbar zasypałam już cukrem ale nie wiem czy starczy mi soku, który "puści".
Jesli zostawisz na noc, to ilosc soku bedzie wystarczajaca. U mnie byl prawie 1l wiec spokojnie 2 budynie ugotowaly sie o wlasciwej konsystencji na tym soku. Pozdrawiam
Ciasto się piecze,dam znać jak wyszło.
Ciasto naprawdę pyszniutkie!Następne zrobię z truskawkami
Pilnie proszę o poradę; zachęcona pozytywnymi komentarzami skusiłam się na moje pierwsze ciasto z rabarbarem. I przy gotowaniu budyniu ZONK!!!. Mimo, że kupiony rabarbar prezentował się okazale to tylko puścił 2 i 1/2 szklanki soku. Czym radzicie uzupełnić do 1 litra płynu, by moje ciasto też smakowało domownikom? Czekam niecierpliwie na podpowiedź, bo piekarnik już nagrzany.
Pozwole sobie poradzic Tobie, mimo ze nie jestesm autorka przepisu (mam nadzieje ze autorka sie nie obrazi). Ja na Twoim miejscu dolalabym do 3/4 litr wody (tak zeby w sumie miec 3/4 litr plynu). Ja tak zrobilam jak pieklam ten placuszek, ale dolalam wody tak zeby miec litr lacznie soku, jednak uwazam ze gotowanie 2 budyni w litrze plynu to troche za duzo. Po prostu nadzienie troche wyciekalo z placka. Osobiscie uwazam, ze ugotowanie 2 budyni w 3/4 litra soku bedzie ok.:)
sylvii, serdecznie dziekuję za poradę. Biegnę kończyć pieczenie i mam nadzieję, że ten przepis wpiszę na listę ulubionych. Pozdrawiam.
Ja sok uzupełniam wodą tak, żeby był 1 litr płynu i wtedy dodaję jeszcze trochę budyniu w proszku lub w razie braku budyniu łyżkę mąki ziemniaczanej.
Pisałam o tym w jednym z komentarzy do tego ciasta. Za rzadki budyń nie może być bo rzeczywiście wypłynie pz ciasta przy krojeniu. Mam nadzieję, że tak się nie stało :)))
ciesze sie, ze moglam troszke pomoc:) Mnie bardzo ten placek smakuje. Nastepna wersja bedzie z wisniami. Pozdrawiam cieplutko.;)
Sylvi, bardzo dziękuję za pomoc w moim imieniu i bardzo mi miło, że ciasto smakuje.:)))
Chciałam jeszcze dodać, że czasem jak już są truskawki - to dodaję do rabarbaru trochę truskawek (ok pół kg) i ciasto też jest pyszne . Pozdrawiam :)))
Ciasto upiekłan i jest bardzo dobre,tylko nadzienie było troszkę za lużne,miałam pół litra soku i wsypałam 1,5 paczki budyniu.Na pół litra soku trzeba wsypać przynajmniej 2 lub 3 paczki budyniu 60 g.
Moje nadzienie też było luzne, nie szło nawet porządnie pokroic :( a tak się starałam z wyrywaniem rabarbaru w ogródku,żeby było 1,5 kg.... niestety robiłam to ciasto pierwszy i ostatni raz :(
Nadia - przykro mi, że ciasto nie wyszło i nie dało się pokroić. Pisałam o tym, że budynie są różne i czasem trzeba dodać więcej, żeby miał odpowiednią konsystencję. Do przepisu jest także dołączone zdjęcie z przygotowanym nadzieniem i myślę, że powinno pomóc w ocenie gęstości. Tak się składa, że nie wszystkie ciasta wszystkim smakują - dlatego mamy tak duży wybór przepisów. :))
Ciasto w smaku jest bardzo dobre, tylko chodzilo mi o konsystencję, ale włożylam je do lodówki i było lepsze - mamie było widac, że smakuje bo ciasto znikało w oka mgnieniu ;)))
Zgadzam się z autorką przepisu, że budyń budyniowi nierówny.Wczoraj np.musiałam dać 3 gdyż już podczas gotowania tylko dwóch zauważyłam, że są za rzadkie.Dałam też mniej cukru bo chciałam poczuć smak rabarbaru...Ciasto jest bardzo dobre!!
pyszny :) choc trzymalam rabarbar tylko przez godzine zato dodala wody i wyszedł:)
Ciasto było pychaaaa! Niestety już zjedzone - ale rabarbar jeszcze rośnie Chciałabym tylko dopytać o tą bezę - czy te białka wykłada się na górę na ciasto, czy na nadzienie i czy daje się na samym początku czy po podpieczeniu? Z góry dzięki za podpowiedzi!!!
Ciasto upieklam w sobote ´i cala rodzinka byla oczarowana
Ciasto bardzo smakowało mojej rodzince i póki sezon rabarbarowy proszą o następne. Po początkowych problemach z ilością soku rabarbarowego już teraz wiem, że 2 budynie dobrze jest ugotować w 0, 5 litra płynu ( soku) wówczas nadzienie będzie bardziej stabilne przy krojeniu. Smakowo i ciasto kruche i masa rabarbarowa bardzo smaczne. Teraz spróbuję wykonać to ciasto z pianą z białek i tartym ciastem na wierzchu. Coś w rodzaju pleśniaka. Mam nadzieję, że ciasto będzie również tak smaczne jak w wersji wyjściowej. Pozdrawiam autorkę przepisu.
Hejka! Juz ze dwa tygodnie temu zrobilam twoje ciasto wpisalam nawet komentarz ale mi "uciekl" przy dodawaniu. Otoz musze przyznac, ze zawsze mialam problemy z rabarbarem na ciasto bo mi po prostu zawsze za kwasny wychodzil. Tym razem zrobilam dokladnie podlog twych wskazowek. Upieklam duza blache : spod ciasto kruche (z przepisu) na mace krupczatce - budyn rabarbarowy - a na wierzch dodalam beze bo mialam bialka do zbycia. Droga alibab ciasto wyszlo przepýszne, aromatyczne, slodko-kwaskowe. Dziekuje za przepis i zachecam innych do skorzystania bo warto!
Ciasto bardzo dobre, masy rabarbarowej wyszło prawie na 4 cm, bardzo dobrze się trzymała, przepis juz poszedł w obieg tak wszystkim smakowało, pozdrawiam
Dziekuję wszystkim za miłe komentarze :)) Dzięki Wam to zwykłe ciasto przeżywa swój renesans (aż mu zazdroszczę...) - cieszę się ,że cieszy się takim powodzeniem. Pozdrawiam wszystkich oczarowanych i ... rozczarowanych także :)))
Dołączam do grona smakoszy tego ciasta, to właśnie przez nie wykarczowałam tatowi cały rabarbar A ciasto wyglądało tak
Widze alidab, że tak sprytnie wykładasz foremkę folią, powiedz mi czy wazne jest dla Ciebie która stroną ? Chyba błyszcząca na zewnątrz jest jeśli widzę dobrze .. :P
Ciekawi mnie bardzo to ciasto, bo u mnie w domku rabarbaru nigdy nie kupujemy. Raz mama robiła zwykły placek z rabarbarem i nie cieszył się powodzeniem, ale ten może być interesujący sasa ^^
Jeśli chodzi o dodawanie bezy (bo nie chcę marnować białek :P ), to kiedy mam ją dodać? Od razu? Czy jakieś 20 minut przed końcem pieczenia? Ile cukru dodać? Ma to wyjść coś na wzór piany do sernika z rosą czy jakoś inaczej ? :P
Przepraszam za te pytania, ale szczerze powiedziawszy nie znam się za bardzo na pieczeniu, taki podlotek narazie ze mnie, choć bardzo lubię piec ;) Mam nadzieję, że ktoś pomoże.
Olcieek, ja formy smaruję zawsze tłuszczem i wykładam papierem do pieczenia ( taki brązowy w rolce) lub zwykłym papierem śniedaniowym i jeszcze smaruję tłuszczem.Nigdy nie piekę na folii a na zdjęciu foremka jest wyłożona papierem. Do tego ciasta nie robiłam bezy ale są osoby, które piekły to ciasto z bezą właśnie.
Moim zdaniem to ciasto wymaga dość szczelnego przykrycia drugą częścią ciasta żeby nadzienie z rabarbaru nie wyciekało. Nadzienie z rabarbaru z budyniem w trakcie pieczenia jest dość płynne i położona na rabarbar beza byłaby raczej zaparzona (ugotowana) niz upieczona. W każdym razie ja nie lubię takiej piany z białek jeśli nie jest dobrze wysuszona. Pozdrawiam :))
Ooo jak szybko odpowiedziałaś :D
Dziękuje Alidab za cenne porady ;) Byłam święcie przekonana że ta foremka folią jest wyłożona - jakieś omamy mam najwidoczniej ;p
Chyba jednak zrobię bez tej piany ..
Ale to ciasto to za jakiś czas, bo w domu mamy jeszcze karpatkę, jogurtowiec i ciasto z truskawkami, bo trochę się zapędziłam xD
heh pozdrawiam serdecznie.
alidab przepraszam ze sie jeszcze raz wtrace ale chetnie podziele sie moimi doswiadczeniami z beza. Otoz ja nie lubie tez takiej zaparzonej lecz taka krucha beze na ciescie. Aby ten efekt uzyskac zrobilam tak: ciasto najpierw podpieklam (kruchy spod), potem nalozylam budyn z rabarbaram - nie byl rzadki tylko wrecz taki kluchowaty troche gesciejszy jak budyn zwykly zimny. Podpieklam to 10 minut i dopiero wtedy nalozylam piane i upieklam do konca. Piana byla tylko przy samym rabarbarze jakies 2mm miekka. Gora zapoiekla sie na chrupiaco. Przy krojeniu farsz rabarbarowy sie nie wylewal ciasto sie bardzo dobrze kroilo. Jedynie ze wzgledu na beze potrzeba bylo ostrego noza aby sie owa beza nazbyt nie kruszyla przy krojeniu. To na tyle moze sie komus przyda. Pozdrawiam serdecznie!
Też zrobiłam to ciasto, wszystkim bardzo smakowało. Zrobiłam bezę /4 białka + 1/2 szklanki cukru / i położyłam ją na cieście po 30 minutach pieczenia i jescze zapiekałam około 25 minut
Czyli jak robię z bezą to nie przykrywać rabarbaru tym kruchym ciastem ? :>
Może wtedy więcej tych budyni trzeba dodać żeby masa była bardzie ścieta ?
Mi wyszło soku około 700 ml i zrobiłam z 1 budyniu rodzinnego. Masa w sam raz gęsta. A bezę położyłam na drugą warstwę ciasta czyli : ciasto, budyń z owocami, ciasto, i beza położona po 30 minutowym podpieczeniu.
Elo dziękuje serdecznie za odpowiedź ! :D
Rabarbar kupiony, obrany, pokrojony, zaraz zasypię go cukrem a jutro pieczemy ! :D haah nie mogę się już doczekać :D
Pozdrawiam.
Jestem w trakcie robienia ;) A że jest u mnie bardzo gorąco to narazie darowałam sobie włączanie piekarnika- pieczenie zostawię na później ;)
Narazie mogę dac Wam zdjęcie masy :D W smaku pyszna.. heeh
Choć rabarbaru dużo to puścił mi tylko 2 szklanki soku i to niecałe .. dopełniłam do 3/4l, może trochę więcej, dałam budyń rodzinny i narazie jest tak :
No i co ?
Jestem zachwycona i cała rodzinka również ! :))
Cudownie pyszne i nawet mnie się udało hehe :D
Napewno bedą powtórki !
Smak nieziemski ;)
Trzeba było tylko cierpliwie czekać żeby ostygło bo masa wypływała - wstawiłą do lodówki i jest w porządku.
Przepis naprawe godny polecenia.
Pozdraiwam :*
Olcieek, w Twoim wykonananiu to ciasto wygląda rewelacyjnie a beza to jednak dobry pomysł :))) Pozdrawiam i zyczę kolejnych udanych eksperymentów kulinarnych :))
I ja zrobiłam to ciasto jednak z braku takiej ilosci rabarbaru zrobilam w tortownicy. wyszlo dosc wysokie i przepyszne!!!! a wygladalo tak:
Aż mi ślinka cieknie, może zrobię na niedzielę, a blacha jak widzę to oryginalna z pieca ? już dodaję do ulubionych, jak zrobię dam znać.
alidab, powiedz mi czy tego soku z rabarbaru, na którym trzeba ugotować budyń ma być 1l, czekam na odpowiedź, bo chyba nie będę czekać do niedzieli, pozdrówka.
jesli moge sie wtracic ja zrobilam te budynie na mniejszej ilosci soku gdyz wole gdy srodek nie wyplywa. nieco balam sie zaryzykowac na bardziej plynny srodek. ale w oryginale jest jeden litr. czytajac komentarze niektorzy mowia ze z litra jest ok gdy ciasto schlodzi sie w lodowce. ja tez dzisiaj upieklam i nie moge sie doczekac az wystygnie!!
Ciasto bardzo smaczne, polecam
Do ciasta, które ja zrobiłam dałam soku około 3/4 litra, i po wyjęciu z piekarnika i krojeniu na ciepło nic nie wypływało.
No ja własnie zrobiłam z 3/4 l soku i dałam budyń rodzinny i niestety gdy ciasto było ciepłe to wypływał mi środek. A włożyłam potem do lodówki, bo przyjemniej się wcinało takie chłodne ;)
Tak czy siak następnym razem spróbuje dać chyba trochę więcej budyniu czy tez ziemniaczanej na te 3/4l albo zmniejsze ilośc soku , o :P
Już gotowe i muszę przyznać, że bardzo dobre, choć wyszło mi trochę za słodkie, ale to z mojej winy bo dałam budynie z cukrem i do ciasta też dałam trochę cukru, myślałam, że rabarber będzie bardzo kwaśny, ale się pomyliłam, soku miałam też 3/4 l i nic mi nie wyciekło nawet podczas krojenia ciepłego ciasta. Zasugerowałam się zdjęciem i zrobiłam ciasto na dużej blaszce, no i trochę wyszło za cienkie, w przyszłości muszę zrobić na mniejszej tj. 25/40, pozdrawiam i dziękuję za przepis.
Jeszcze zdążyłam zrobic zdjęcie, czy częściej sięgam po to ciacho tym bardziej mi smakuje, polecam jest naprawdę bardzo dobre.
Zrobiłam z wiśniami. Gdybym nie jadła wcześniej z rabarbarem, pewnie byłabym zachwycona. Ale ponieważ mam porównanie- masz rację Ali, z rabarbarem jest najlepsze;)))))))))
Dziękuję wszystkim za wypróbowanie tego przepisu i do usłyszenia w następnym sezonie rabarbarowym. :)))
Tucha - szczerze mówiąc - to nie wiem dlaczego rabarbar Ci zgorzkniał :( Ja też zawsze zostawiam na noc rabarbar zasypany cukrem w metalowej misce. Może to sprawka rabarbaru ?
Till - myślałam,że to są tylko moje odczucia...:))) Rabarbar musi grać pierwsze skrzypce żeby smak ciasta był jedyny w swoim rodzaju. Inne owoce mogą być tylko dodatkiem i według mnie najlepiej z rabarbarem komponują się truskawki...:)))
Tucha, ja nigdy nie spotkałam się z gorzkim rabarbarem a pochodził z różnych żródeł. Nie zdarzyło się, żeby zrobił takiego psikusa...:)))
Szkoda, bo zniechęciłaś się zanim zdążyłaś spróbować. Może ten rabarbar jest o tej porze za "stary" i dlatego gorzki ??? :)))
Moim zdaniem rabarbar już za stary i nie nadaje się już do użycia. Czytałam kiedyś, że rabarbar zdatny do użycia tylko w okresie kiedy jest młody /wczesna wiosna/, potem ma już za dużo szczawianu i może dlatego jest gorzki.
Ali, a ja tym razem połączyłam wiśnie z borówkami i było fantastyczne. Będę pamiętać o truskawkach z rabarbarem, ale to chyba juz nie w tym roku :)))))
Till, ja myślę, że w swoich eksperymentach poszłaś we właściwym kierunku...:))) Jeżeli już ma być duet owocowy, to jedne z nich muszą dominować wyrazistym smakiem (wiśnie) a rola tych drugich jest bardziej uległa (borówki) choć nie drugorzędna... Z pewnoscią to był ciekawy wybór, może jeszcze w tym sezonie pozwolę sobie skopiować oczywiście przy uzyciu borówek ze słoika...:))) Tak na koniec, to szczerze Ci powiem, że bez względu na efekty (nawet oszałamiające) przy eksperymentowaniu z owocami rabarbar zostanie dla mnie numer jeden w tej hierarchii...:)))))))))))))))))))
To ciasto robiłam z ananasem z cukini. Wyglądało jak z jabłkami. Kawałek zaniosłam do pracy i wszyscy stwierdzili, że bardzo dobre.(5 osób).
To ciasto już "reklamy" nie potrzebuje, ale nadrabiam zaległości w komentarzach (zajmowanie się moim "pierwszomajowym" synkiem pochłania prawie cały mój czas :) ). W sezonie "rabarbarowym" robiłam. Pyszne. Nawet mój mąż, który na widok przyniesionego ze sklepu rabarbaru zapytał "po co tego chwasta kupiłaś"... zajadał się ze smakiem :-)
No dobra! Sezon rabarbarowy uważam za rozpoczęty. Placek właśnie dochodzi w piekarniku. Wysłałam sms-a koledze z pracy (który jest głęboko zakochany w tym cieście). Popluł się do kolan i czeka na jutro.Buziaki- Iza
alidab, nic dodac, nic ujac. Zrobilam wedlug przepisu , absolutna pychotka,
sezon rabarbarowy w pelni, wiec pychotka jeszcze troche potrwa.
Wielkie dzieki.
Alu, zakupiłam rabarbar i chciałabym zrobić to ciasto na majowy weekend ale mam jedno pytanie. Czy tego proszku do pieczenia ma być cała łyżka czy wystarczy łyżeczka? Troszkę przeraża mnie ta ilość.
Sylwia, nie obawiaj się - spokojnie daj 1 łyżkę proszku (raczej płaska) i nie będzie za dużo. Jeśli jednak jestes wyczulona na jego nadmiar, to możesz dać troszeczkę mniej - to jest ciasto półkruche ze sporą ilością śmietany więc wymaga środków spulchniających.
Życzę smacznego ...)))
Upiekłam, smaczny bardzo, a ten rabarbar...zupełnienie nie znany mi dotąd smak rabarbaru po tym uprzednim zasypaniu cukrem.
Jedno co mi nie bardzo pasuje - placek wyszedł mi dość niski. Nie wiem, czy blacha za duża /ok. 24x35 / ? A może taki ma być, a ja wymyślam, bo lubię placki troszkę wyższe, choć mój był niby akurat, ale chyba coś klapnęło w nim po wyjęciu z pieca /może ciasto a może masa się skurczyła?/. Oprócz płaskiej łyżki proszku dała odrobinę amoniaku i piekłam 45 min. w 150 st. - termoobieg. Tak czy siak będę go piekła jeszcze w tym sezonie i to niebawem bo pyszniasty.
Ja też upiekłam i bardzo mi smakuje. Specjalnie pobiegłam kupić amoniak i ciasto wyszło cudnie kruchutkie. Moje obawy co do proszku były bezpodstawne, wcale go nie wyczuwam. Do ciasta nie dodałam też cukru, starczył sam waniliowy. Mój placek po wyjęciu z piekarnika opadł tak jak alman i masa jest jeszcze dość płynna mimo że robiłam na 0,75l soku. Zobaczę jutro jak będzie wyglądało. Białka zbieram do Twojego sernika więc mam już kolejne 4 zamrożone :D. Oto moje pyszne ciacho a jutro może z kimś się podzielę jak zostanie coś hihi. Dziękuję i gorąco pozdrawiam :)
Placek super lekki i orzezwiajacy! Jak dla mnie to w ciescie brakowalo troszke cukru (bo do rabarbaru dalam troche mniej), i ugotowalam 2,5 budynia w 3/4 l soku. Masa budyniowa wyszla w sam raz. Mam podobny stary przepis mojej mamy : do budyniu dodaje sie dodatkowo troche masla i jajka, nie przykrywa sie masy rabarbarowej ciastem tylko natychmiast po upieczeniu polewa sie goracym maslem i sypie cukrem pudrem.Ciasto mojej mamy nie prezentuje sie tak ladnie jak twoje "alibab" ale tez bardzo smaczne ( no i ile dodatkowych kalorii!).Dzieki za pyszny przepis.Mam jedno pytanie jak wy walkujecie z ciasta takie piekne prostokaty i przenosicie je na blache? Mnie wychodzi prostokat/kölko z dziurami.
Placek pyszniutki. Masa nie wylewała się ze środka. Przepis wart polecenia!!
Placek bardzo smaczny. Masa rewelacja słodka i lekko kwaśna - w sma raz. Dodała troszkę więcej budyniu. Pycha.
Zdecydowanie dodaję do ulubionych.Idę szukać rabarbaru,tylko nie wiem,czy nie za póżno?Pozdrowionka.
figencja, nie jest za późno, ja znowu piekłam ten placek - jest przepyszny. Kupiłam więcej rabarberu i zamroziłam, żeby znów za jakiś czas go zrobić, jest to jedno z moich ulubionych ciast - zrób, a nie pożałujesz, naprawdę warto w smaku jest słodko kwaśny poprostu pyszny, dzięki autorce za wstawienie tego przepisu, pozdrawiam Basia.
Basiu, ja także zamrażam parę porcji rabarbaru i zimą takie ciasto skutecznie i bardzo aromatycznie przypomina, że lato tuż, tuż...:)))
Pyszne ciasto!!! Nie za słodkie, nie za kwaśne, w sam raz. Nie zdążułam zrobić zdjęcia, tak szybko mi zniknęło.
Dzięki za radę o zamrożeniu rabarbarku.O tym nie pomyślałam,chociaż mrożę co się da.Pozdrowionka.
Dziękuję za przepis! Sezon rabarbarowy uważam za rozpoczęty.
Placuszek bardzo smaczny
Jestem w trakcie przygotowań do upieczenia tego ciasta /rabarbar zasypany cukrem/. Mam jednak wątpliwość co będzie, gdy soku będzie mniej niż 1 l ? uzupełnić wodą do 1 l czy ugotować budyń w ilości jaka będzie ? Bardzo proszę o informację i z góry dziękuję za w miarę szybką odpowiedź.
Ja też sezon rabarbarowy rozpoczęłam tym placuszkiem:)Bardzo dobry.Piekłam już dwa razy-za pierwszym razem dałam budyń o smaku krówki,ale lepszy ze śmietankowym:)Na pewno jeszcze upiekę-tylko muszę poczekać aż rabarbar urośnie
Pozdrawiam
Jesli chodzio o placek z rabarbatem to znam tylko drozdzowy z kruszonka /i rabarbarem/ Ten bardzo mnie zaintrygował! Muszę wypróbować!
A Lman, jeżeli soku będzie mniej niż 1 l (a będzie...), to uzupełnij wodą do pełnego litra. I na tej ilości płynu ugotuj
3 budynie dr. Oetkera. Może ociupinkę płynu więcej.... Gramatura budyniu moim zdaniem na przestrzeni ostatnich lat uległa zmianie i 2 budynie na pół litra dzisiejsze to nie to samo co te sprzed lat. Są rzadsze i tyle...:) Bez wchodzenia w szczegóły dlaczego....:)
Ja tak ostatnio robiłam 3 budynie i ciut płynu więcej. Wyszło jak trzeba.
Cieszę się, że placek razem z sezonem rabarbarowym wrócił do łask...:)))
Malinko, ślicznie wygląda to ciasto w Twoim wydaniu...:)))
Czy budyń powinien być z cukrem czy bez cukru? Zamierzam zrobić jutro to ciasto i nie wiem w jaki budyń się zaopatrzyć
Budyń bez cukru - do rabarbaru dodaje się juz go 40 dag
Alidab, dzięki za szybkie "pojaśnienie" i rozwianie mych wątpliwości. Placek upieczony wczoraj i dziś już w połowie zjedzony. Rabarbar - cudo w smaku, natomiast ciasto mam troszkę twardawe, ale może to moja wina - piekłam po powrocie z działki i po wyłączeniu piekarnika nie wyjęłam go od razu tylko jeszcze posiedział ....no trochę posiedział...dobrze, że przy wyłączonym....nie spaloł się ale jest dobrze wypieczony, wszak mimo wyłączenia piekarnik przez jakiś czas był przecież gorący...
ale smaczny jest wielce i będzie często gościł u nas. Dzęki za przepis. Aha, zgodnie z podpowiedzią dałam 3 budynie na 1/2 l każdy a i tak masa nie jest za gęsta.
Jeszcze jedno - nie dodałam amoniaku i myślę, że jest on jednak niezbędny, a wtedy może ciasto będzie bardziej miękkie.
Alman, nie bardzo wiem, co mogłoby być przyczyną tego, że ciasto było trochę twarde. Ja do takiego półkruchego ciasta zawsze dodaję trochę amoniaku, dzięki niemu ciasto jest bardziej "sypkie". Przy każdym kruchym lub półkruchym cieście dobrze jest także część margaryny zastąpić smalcem. Taka zamiana korzystnie wpływa na kruchość ciasta.
Mam nadzieję, że następnym ciasto wyjdzie bez zastrzeżeń...:))) Można też użyć własnego, sprawdzonego przepisu np.na szarlotkę...
Ja często korzystam tylko z części nowego przepisu...:)))
No właśnie dopisałam w komentarzach - uważam, że brak amoniaku - widzę, że jest konieczny. A co do smalcu też uważam, że ma b. dobry wpływ na kruchość ciasta, ale zapomniałam tym razem o tym. Alu, to tylko moja wina, pisałam, że piekłam ciasto wieczorem po powrocie z działki....pozdrawiam a placka do popołudniowej kawy już zapewne nie będzie ! Ale za tydzień będzie drugi i niech to będzie opinia do przepisu, bo jest pyszny !!!
Ciasto pyszne, u nas zagości na stałe :)
Pyszne ciasto, zrobiłam bez amoniaku, rabarbar w budyniowej masie jest bardzo smaczny. Nie przypuszczałam, że rabarbar ma tyle soku
Pyszne! Miałam troszke za mało rabarberu i dodałam jabłek, też super wyszło! Podałam jeszcze ciepłe z bitą śmietana.
Alu, ciasto - poezja! Bałam się, że brak amoniaku cos zepsuje,ale u nas nie można go dostać.
Wyszło jednak przepyszne i wszyscy (łącznie ze mną) jedli jak opętani!
Dzięki, będę wracać do tego przepisu!
Zrobilam to ciasto i jestem bardzo zadowolona. Masa rabarbarowa jest pyszna - o wiele lepsza niz sam rabarbar w innych ciastach, pomysl z sokiem jest rewelacyjny. Moja rodzinka stwierdzila, ze to najlepsze ciasto z rabarbarem, jakie dotad upieklam. Polecam wszystkim ten przepis!!!
BUuu takie pyszne ciacho też je upiekłam ale mnie to wszystko pływa ten sok wycieka, nie idzie tego kroić , ja jak zwykle musialam coś naknocić, w smaku pyszne, ale jemy je łyżeczką z blachy, a raczej pijemy :(
Ja sok uzupelnilam do 3/4 l i na tym ugotowalam budyn na 1 l. Masa wyszla dosc gesta. Ciasto trzymam w lodowce. Kroje kawalek, daje do mikrofalowki na 30 sekund i zajadam sie. Pyszne - podgrzane.
Bardzo kruche, bardzo delikatne,bardzo pyszne.U mnie wyszło niecałe 3 szklanki soku(po dolaniu odrobiny wody), a ten budyń rabarbarowy jest pycholny.Rabarbar wyszedl rozpływający sie w ustach.
Jest boski!!!!!!!! Co prawda masa wyszła Mi zbyt rzadka (mimo iż dałam mniej soku) to najlepsze ciasto z rabarbarem jakie jadłam. Teraz leży sobie w lodóweczce więc mam nadzieję że jednak masa jeszcze zgęstnieje bo muszę przyznać że nie mogłam się doczekać i spróbowałam tuż po przestudzeniu. Acha... do rabarbaru dodałam 2 jabłka-rewelacja!!!!
Wczoraj pieklam, nie mogac sie doczekac rozkroilam jeszcze cieple....srodek byl dosc plynny, ale ciasto kruche. Za to dzisiaj, po nocce spedzonej w lodowce jest idealny, nic bokami nie wyplywa, konsystencja jak trzeba. Polecam jak najbardziej, pozdrawiam serdecznie.
Ja także jutro mam zamiar zrobić to ciasto. Tak na pożegnanie sezonu rabarbarowego...:) Tym razem dodam na wyłożony budyń z rabarbarem całe świeże truskawki (niezbyt gęsto). Taka wersja jest bardzo smaczna...:)
To jest najlepsze ciasto z rabarbarem, jakie kiedykolwiek jadłam. Wczoraj wypatrzyłam rabarbar w Realu, teraz już się placek studzi. Jednym słowem - pyszności !!!!
Ja równiez dołączam do grona wielbicieli tego ciacha. Rewelacja! W związku z tym pysznym ciachem zamroziłam sobie kilka porcji rabarbaru i w zimie również będę zachwycać się Twoim placuszkiem!
W ostatnim tygodniu zrobilam to ciasto z CUKINIA. Mialam male, wiec obralam je ze skorki, przekroilam wzdluz na 4 czesci, a potem w cienkie plasterki, zasypalam cukrem i dalej jak w przepisie. Ciasto wyszlo bardzo smaczne. Moze ktos jeszcze sie skusi w takiej wersji?
Jak widać sezon na rabarbar wcale nie kończy się w czerwcu. ;) Ja moje ostatnie zbiory przeznaczyłam właśnie na ten placek i wcale nie żałuję. Bardzo pyszne ciacho, ciekawy smak, cierpki rabarbar i słodki niby-budyń świtnie ze sobą współgrają. U nie już koniec rabarbaru w tym roku, ale przepis na pewno nie zostanie zapomniany.
Sezon rabarbarowy dawno zakonczony, wiec tym razem zrobilam z jablkami i wyszla mi najlepsza szarlotka jablkowa jaka do tej pory jadlam.
Budyn ugotowalam na soku jablkowym, a jablka uprazylam do miekkosci. Dodalam troszke wiecej cukru do ciasta ( tak mi jakos lepiej smakuje).
Przepis rewelacja!!! z rabarbarem, a takze z jablkami.Pplecam!!!
Sezon rabarbarowy się zaczął! mniam, ciasto już zrobione. Pyszne jak zawsze. Robię z ok. 3kg rabarbaru i odpowiednio zwiększam ilość wszystkich składników. Prawdziwe pyszności!!
:)
dla mnie od jakiegoś czasu każda wiosna ma smak tego ciasta...
Ali... dziękuję!!!
Moje ciasto jest w piekarniku, mam nadzieję, że będzie smakowite:). Nie miałam w domu budyniu, więc poprostu ugotowałam na soku rabarbarowym (3/4l) kisiel z 2 łyżek mąki pszennej i 2 łyżek mąki ziemniaczanej. Konsystencja była w porządku, a smak niebiański. Dobry sposób na zastąpienie budyniu w sytyuacji podbramkowej.
Super ciasto.
Ciacho wyśmienite!! Wszystkim smakowało i błyskawicznie zostało pochłonięte. Jeszcze nie raz wróce do przepisu!! W najbliższym czasie wypróbuje z wiśniami. Pozdrawiam autorkę i dziekuje za super przepis!!!
Zrobiłam kolejny raz. Innego ciasta z rabarbarem już nie piekę. Po prostu rewelacja!
Rozpoczęłam kolejny sezon rabarbarowy :) Ciasto jak zwykle z podwójnej ilości rabarbaru już w piekarniku, zapach niebiański, więc będzie można grzeszyć!
idę szukać rabarbaru i zamierzam upiec ten placuszek tyle opinii, że aż kusi, pozdrawiam
Rewelacyjne ciasto! Masa rabarbarowa wspaniała! Nie możemy się najeść tym ciastem!... Chyba za tydzień znów zrobię ;) Pozdrawiam
Witam,nie wiem jak u Was,ale moje ciasto nie dało się rozwałkować,wyklejałam formę,zrobiłam z połowy porcji,na górę dałam kruszonkę,a do rabarbaru dodałam jabłka,PYCHA
tak jak sobie obiecywałam wreszcie udało min się kupić rabarbar i placek upiec , ciasto wyszło super, zrobiłam z bezą , już połowy brytfanki nie ma!
Skuszona pozytywnymi komentarzami upiekłam dziś to ciasto. Smak rzeczywiście fantastyczny - KOCHAM RABARBAR!!!! - nie wiem tylko dlaczego masa wyszła mi zbyt rzadka, rozciapuje się przy krojeniu....Przyznaję się bez bicia, nie doczytałam wszystkich opinii i nie dolewałam wody do soku, którego było ciut więcej niż pół litra, a i tak ciapa. Następnym razem zmienię budynie, bo dałam 2 na pół litra mleka z lidla. Może to dlatego? Pozdrawiam
Pyszne ciasto, przypomina szarlotkę.Robię już kolejny raz (z bezą).Tym razem z zamrożonego rabarbaru.Polecam łakomczuchom!!!!!
Cudnie wyważone: bo i trochę słodkie, i trochę kwaskowe. Fajna mieszanka smaków. Odpowiada mi bardziej, niż bardzo. W kolejnych odsłonach spróbuję dorzucić do rabarbaru jakieś inne owoce. Kusi mnie też budyń o innym smaku (myślę o toffi). W każdym razie Alidab, piątka za całkoształt. Jest pysznie, majówkowo i wiosennie-rabarbarowo.
Paola_r, mam nadzieję, że będziesz wracać do tego przepisu kazdej wiosny modyfikując go delikatnie w/g własnego smaku. I bardzo mnie to cieszy...:)
Moim zdaniem najleszym owocowym towarzystwem dla rabarbaru są truskawki w połaczeniu z budyniem owocowym np. truskawkowym lub malinowym. Budyń o smaku toffi ? Dla mnie zbyt krańcowe zestawienie smaków a może to tylko moje wyobrażenie ?
Dla mnie niezmiennie otwarcie sezonu działkowego odbywa się w towarzystwie tego ciasta z charakterkiem...:)
Alidab w zeszłym roku zanim przypomniało mi się ciacho , rabarbar był już niejadalny ale teraz jest akurat pora :) Mam pytania , bedę korzystać z budyni na 0.5l czyli zgodnie z przepisem ugotowac na litrze soku , czy może zmniejszyć ilość płynu ? Czy próbowałaś wykorzystać do ciasta truskawki ? . Pozdrawiam :D
Megi, do przepisu naniosłam poprawki dot.ilości budyniu. W wielu komentarzach były uwagi, że masa jest za rzadka i wypływa z ciasta. Już dawno powinnam poprawić przepis.
Przepis pochodzi z czasów, kiedy budyń był jednej firmy i miał inną gramaturę - wtedy wystarczały dwa. Dzisiaj budynie mają wielu producentów a ich moc zagęszczania jakby słabsza.... W związku z tym wnoszę poprawki do przepisu aby nikt z tego powodu nie zniechęcił się do tego pysznego ciacha...:)))
Truskawki czasem dodaję ( nie za dużo) ale surowe wciskam na wyłożoną masę z rabarbarem.
Alidab ! bardzo dziękuje za wyczerpujcą odpowiedż , jutro bedę karczowała młody rzewień .. o rezultacie pionformuje
Wrócę na pewno i to nie raz.
Ten pomysł z budyniem toffi przyszedł mi do głowy równocześnie z pomysłem na zasypanie rabarbaru ciemnym cukrem trzcinowym, z delikatnym dodatkiem szczypty muscovado. Ale to takie tylko tam wariacje pomysłowe . Na razie zanotowałam sobie przy przepisie Twoją propozycję z zamieszaniem w rabarbarze truskawkami i budyniem owocowym. W końcu sezon rabarbarowy jeszcze trochę potrwa. Będzie czas poeksperymentować. Jeszcze raz piękne dzięki za przepis--to połączenie rabarbaru ze słodkim budyniem jest super! Pozdrawiam. P.
Wspaniały placek,polecam.
pyszne
Ciasto jadałam u mojej siostry , która wybornie piecze i muszę szczerze powiedzieć .. nikomu nie samkuje .. Gdy było ciepłe było okrutnie kwaśne (cukier i wszystko inne zgodnie z przepisem ) Ja już jadłam zimny i dominujący był smak budyniu . 3 budynie co prawda usztywniają masę ale robią smak rababaru zanika na rzecz '' kluski '' Alidab uwielbiam twoje ciacha ale ta wersję pozostawiam dla innych koneserów ..:D Pozdrawiam serdecznie ...!
Megi, pieklam wczoraj.Jak było ciepłe, rzeczywiście było kwaśne.Z tym , że słodycz cukru byla też wyczuwalna.Ja dałam 1,2 kg rabarbaru, reszta bez zmian.Budyniu , mimo,że nie lubię, nie wyczuwałam ani na ciepło, ani na zimno.
Dzisiaj jest zupełnie inny smak.Wszystko się przełamało .Mnie smakuje.Polecam.
Wczoraj rabarbar "rozpływał" się w cukrze, rano został zapieczony w cieście, i wszyscy zachwycamy się smakiem, konsystencją i w kategorii Ciasto z rabarbarem przyznajemy I miejsce
Ja też upiekłam dziś to ciasto.Pyszne !!!!!!!!!!
dodałam 3 budynie a i tak farsz się rozpłynął. A rabarbar stał z cukrem 24h. Szkoda mi rabarbaru...
Zastanawiam się skąd tak skrajne opinie - ciasto może smakować lub nie - różne są smaki i z nimi nie sposób dyskutować. Natomiast 3 budynie na pól litra mleka każdy ugotowane na 1l płynu (sok w razie potrzeby uzupełniony wodą) powinny dać podobny efekt jeśli chodzi o gęstość tegoż budyniu... Okazuje się jednak, że raz to gęsta kluska a innym razem jest rzadki i wypływa... Jak to możliwe? Ja od wielu lat robię to ciasto (kruche zawsze po swojemu i na"oko"...:) i jeszcze nigdy nie zdarzyło się aby rabarbar wypłynął lub był tak sztywny, że aż niejadalny. Może to sprawa tzw. wyczucia w kuchni a może też brak z mojej strony umiejętności precyzyjnego przekazania przepisu.
zrobiłam ściśle według przepisu i ciasto wyszło super nic nie wypływało ,ładnie się kroiło i jest pyszne ,najlepsze ciasto z rabarbarem jakie jadłam,dziękuję za podzielenie się przepisem
alidab, dawno nie robiłam tego ciasta, ale chcę je zrobić na niedzielę. Rabarber mam zamrożony, i nie pamiętam czy trzeba go najpierw rozmrozić, czy na zamrożony wsypać cukier i tak zostawić na noc.
Ciasto zrobione i prawie zjedzone. Mam ten przepis starszy i zrobiłam tak jak było, czyli dałam 2 budynie. Ciasto jak zwykle dobre. Ostatnio pisałam, że za bardzo słodkie, tym razem wyszło mi za mało słodkie (ale to tylko moja opinia, domownikom smakuje w wersji mniej słodkiej).
Kolejny raz korzystałam z tego przepisu i jak zawsze ciasto wyszło super. Nie ma sezonu rabarbarowego bez Twojego placka. Ponieważ lubię grubszy spód, zrobiłam na górę kruszonkę. Pychotka!
.Ciasto rewelacja miałam jeszcze zamrożony rabarbar a już za niedługo będzie nowy, więc dziś już rozpoczęłam sezon rabarbarowy i myślę że w tym sezonie będzię u mnie częstym gościem Gorąco pozdrawiam.
Poraz kolejny piekę to pyszne ciasto. Miałam dziś kiepski dzień i przez nieuwagę nie dałam proszku do pieczenia ale dałam sody płaską łyżeczkę :( Ciasto w piecyku .Zobaczymy co wyjdzie
A ja właśnie go piekę-co z tego wyjdzie dam znać.
kolejny raz już upiekłam to ciasto, wyszło jak zwykle pyszne, tylko ja wykorzystuję również białka i ubijam na pianę i na to reszta ciasta i w ten sposób się nie zmarnują, a ciasto na tym tylko zyskuje
asiek ... o jakiej maranacji białka piszesz .. zbieraj , zbieraj białka jak zanalazł przyda sie do Białej Pavlowej a sezon truskawkowoy tuż - tuż ..próbowałaś już ?
Witam.Niestety,to ciasto nie trafiło w nasze gusta.Powtórki nie będzie.
Piekłam to ciasto kolejny raz i jest, jak zawsze, pyszne. Koleżanki w pracy prosiły o przepis.
Ciasto według tego przepisu jest absolutnie przepyszne !!!! Piekę je już z trzeci sezon rabarbarowy i nie było osoby, której by nie smakowało. Jest lekkie, kwaskowate ... juz mi cieknie ślinka! Jutro znów je upiekę. Dziekuję za wspaniały przepis.
U mnie też nie zrobiło furory, zachęcona tyloma pozytywnymi komentarzami , pojechałam specjalnie po rabarbar, zrobiłam iiiiii nic ze strony rodzinki - żadnej rewelacji , nie będzie powtórki.
Kolejny sezon rabarbarowy z tym pysznym ciastem. Ja również tak jak asiek74 ubijam pianę z białek pod drugą część ciasta dodając do niej łyżkę kiślu wiśniowego ma wowczas piękny różowy kolorek.Ciastem zachwycona rodzinka i znajomi.
Upiekłam ten placek z rabarbarem, rodzina jest zachwycona. Nikt u mnie nie przepada za suchymi, ucieranymi ciastami z rabarbarem. A to ciasto jest wyjątkowe, bogate w owoce i pyszny budyń. Smak słodkości z kwaskiem rabarbaru jest bardzo zrównoważona. Jest to najlepsze ciasto z rabarbarem jakie jedliśmy.
Polecam przepis!
Robiłam tydzień temu przepyszny, bardzo mi smakował.
Przepyszne ciasto-najlepsze z rabarbarem jakie jadłam -polecam !!!
Przepis ponownie odnalazłam po przeczytaniu ostatnich komentarzy (znaczy od dawna miałam w ulubionych, nie wiedząc o tym). Przyszła kolej na realizację.
Przepyszna pycha - prawie połowę blachy zjedliśmy w sosie rabarbarowym - bo boski zapach nie pozwolił czekać aż masa zastygnie.
Z modyfikacji - dałam 30 dag cukru (plus 3 łyzki do ciasta). Dla mnie mogłoby być jeszcze mniej (uwielbiam kwaśne) - ale muszę mieć poprawkę na innych. Już nie posypywałam cukrem pudrem (ale może jeszcze to zrobię).
Zrobiłam po raz kolejny to ciasto, tym razem z jabłkami. Dałam 2 słoiki (duże, kupne jabłka prażone) i jak w przepisie 2 budynie, też dobre ale do ciasta trzeba dodać cukru bo jabłka nie są tak słodkie jak rabarber. Widzę że w przepisie są poprawki z 2 na 3 budynie. Ja robię z 2 budyni i wcale rabarber nie jest za rzadki, tak samo jabłka.
Placek bardzo pyszny !! :), tylko niestety nadzienie bylo lekko plywajace, nastepnym razem dodam mniejsza ilosc soku do bydyni.
Potwierdzam - najlepszy przepis jaki wypróbowałam! Wszyscy się nim zajadają! Dziękuję!
Zrobiłam wg przepisu. W smaku pyszny. Niestety nadzienie jest bardzo rzadkie...
Problem z odpowiednią konsystencją nadzienia do tego ciasta wynika
z różnej, często niższej niż kiedyś gramatury budyniu. Kiedyś budyń przez całe lata miał stałą gramaturę i na tej podstawie można było tworzyć przepisy z jego udziałem bez przykrych niespodzianek typu " nadzienie wypłynęło". Gotując budyń trzeba intuicyjnie w razie potrzeby zagęścić, dodając do małej ilości wody jeszcze trochę proszku budyniowego i zagotować. Ja tak właśnie robię ale nie potrafię tego precyzyjnie określić w przepisie. Większość rzeczy robię na w kuchni "na oko" i stąd problem.:)
Do tego przepisu zawsze wracam w sezonie rabarbarowym. Najlepsze :)