Przepis pochodzi z książki "Muffiny. Małe, ale za to pyszne", która była kiedyś do nabycia w Lidlu i został przeze mnie przetestowany, dlatego puszczam go w świat (-;
- Piekarnik rozgrzać do temperatury 180oC. Papilotki włożyć do zagłębień w formie na muffiny.
- Migdały grubo zemleć. Mąkę wymieszać z migdałami, proszkiem do pieczenia, sodą, dodać skórkę cytrusową. Jajko rozmącić, wymieszać z cukrem, olejem, kwaśną śmietaną i sokiem pomarańczowym. Domieszać składniki sypkie.
- Ciasto równomiernie rozłożyć do papilotek, piec 20-25 minut na środkowym poziomie piekarnika. Upieczone muffiny wyjąć z formy i odstawić, żeby ostygły.
- Pomarańczę obrać, podzielić na cząstki, od białych skórek oddzielić miąższ. Ostudzone muffiny oprószyć kakao, przybrać dżemem, cząstkami pomarańczy i migdałami.
Smacznego! :)