Sezam prażymy na patelni i zsypujemy do miski. Na rozgrzaną patelnie dajemy masło, rozpuszczamy i wrzucamy płatki. Płatki posypujemy cukrem i mieszamy co jakiś czas do rozpuszczenia cukru zarumienia płatków. Należy uważać, żeby nie przypalić płatków.
Płatki owsiane przerzucamy do miski z sezamem, dodajemy rodzynki.
Mąkę mieszamy z proszkiem, solą, cukrem i cukrem waniliowym. Wymieszane składniki również dodajemy do miski. Następnie dawkujemy rozbełtane jaja i miód. Wszystko mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie pojedynczą porcję nakładamy łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i spłaszczamy.
Ciasteczka pieczemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 stopni z funkcją termoobiegu.
Ciasteczka te znalazłam kiedyś w internecie po baaaaardzo długich poszukiwaniach. Próbowałam wielu przepisów na ciasteczka owsiane ale te, moim zdaniem, są najlepsze!
Z podanej porcji wychodzi około 30 ciasteczek.
Smacznego!