Basbousa - arabskie ciasto z semoliny

Sama słodycz... dosłownie! Bardzo słodkie ciasto oblane cukrowym syropem. Znane w krajach arabskich - każdy z nich ma własną wersję tego oto ciasta z semoliny. Ja prezentuję wersję z Maroka - bez (popularnego) kokosu i cynamonu. Jest to lżejsza wersja jednak równie słodka... 

Wykonanie:

To ciasto robi się dosłownie w 10 minut. Do miski wsypujemy kolejno: semolinę, mleko w proszku, cukier, cukier wanilinowy, proszek do pieczenia i mieszamy do połączenia składników. Następnie dodajemy jogurt (lub kefir, maślankę), olej, wodę kwiatową i jaja. Miksujemy wszystko na średnich obrotach miksera. Wylewany na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 190 stopniach ok 40 min (ciasto ma być brązowo-złociste).

Wyjęte - jeszcze gorące ciasto - polewamy gorącym syropem cukrowym (rozpuszczamy w garnuszku 1,5 szklanki cukru w szklance wody i gotujemy do momentu aż cukier się rozpuści).

Ciasto musi odstać swoje - nadaje się do pokrojenia dopiero po ok. 2-3 godzinach, kiedy syrop całkowicie wsiąknie.

Wierzch można posypać mielonymi pistacjami, orzechami lub rodzynkami. Można też położyć na każdym kawałku po jednej połówce orzecha włoskiego.

Smacznego!